Kronika 2019


 

Rajdzik Pieszy

z cyklu Cztery Pory Roku - Zima 

28.12. 2019

 


To był ostatni Rajdzik Pieszy w 2019 roku.

Uczestniczyło w nim 19 osób. 12 km trasę  pokonaliśmy jak zwykle bez trudności i w świetnych humorach. Cieszymy się się, że jest nas coraz więcej i przybywa nowych uczestników.


Trasa Gorzów Wlkp. - Kłodawa - Gorzów Wlkp. była 17-tą trasą w tym roku.
W roku 2019 w Rajdzikach Pieszych wzięło udział 282 uczestników (66 osób). Razem przeszliśmy 225 km.


Chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim członkom i sympatykom naszego Oddziału, a przede wszystkim przyjaciółkom i przyjacielom, którzy brali udział w Rajdzikach pieszych, którzy swoją obecnością i dobrym słowem popierali nasze działania, którzy nie raz zmarzli, zmokli, zdrożyli się, a mimo to stawiali się na kolejnych Rajdzikach. To dzięki Wam i Waszej obecności wiemy, że to co robimy ma sens, że w grupie jest radość i siła. Dziękujemy i brawo WY.


W związku z kończącym się rokiem przyjmijcie najserdeczniejsze życzenia na ten Nowy Rok, dużo zdrowia i wszelkiej pomyślności.

 

A fotki z tego Rajdziku znajdziecie tutaj.

 

Bożena i Andrzej Jarychowie.

 

 


 

 

SPOTKANIE OPŁATKOWE

18.12.2019

 


Zbliża się Boże Narodzenie. Pora życzeń, prezentów, ale także refleksji, choćby nad urokiem tradycji, urodą świątecznych symboli, magią wigilijnej nocy.


Kiedy myślimy – Boże Narodzenie – wiemy, że narodzi się Boże Dzieciątko, wyobrażamy sobie choinkę, opłatek, wigilijne potrawy, prezenty, kolędy. Tak każe tradycja, a Święta Bożego Narodzenia, jak żadne inne, są w jej władaniu. Przy choince zasiadamy do wieczerzy wigilijnej. Najważniejszym momentem wieczerzy jest łamanie się opłatkiem. Opłatek nadal jest symbolem pojednania i przebaczenia, znakiem przyjaźni i miłości.


Te wszystkie uczucia wyraziliśmy sobie na spotkaniu opłatkowym zorganizowanym w dniu 18.12.2019 r. przez kol. Małgorzatę Balbierz. Do restauracji Auto Port przyszło ponad 50 członków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon”. Było jeszcze sporo wolnych miejsc, bo wolne miejsce przy stole to symbol naszych otwartych serc. To nasza gotowość do przyjęcia każdego, kto zechce przyjść.

 

Małgosia zadbała, by na stole znalazły się gałązki choinki, a na nich opłatki. Złożyła wszystkim świąteczne życzenia, a po chwili wszyscy składali sobie nawzajem życzenia zwyczajne – szczęścia, zdrowia, pomyślności i życzenia szczególne - wspólnych turystycznych wędrówek i spotkań.

 

 

 

Przy kawie, herbacie, cistach, albo tym, co kto sobie wybrał, rozmawialiśmy o imprezach razem przeżytych i o tych, które czekają nas w nowym roku. Małgosia nie pozwoliła, aby tradycja zginęła. Bowiem….”jak kwiaty są ozdobą roślin i ziemi, tak zwyczaje doroczne są krasą domowego życia ludów”.


Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcia – Jacek Mickowski

 


 

 

 

XXXVIII Rajdzik Pieszy

z cyklu Cztery Pory Roku - Jesień

2019-12-14

 

 

Grupa 10 osób, dla której nie ma znaczenia pogoda, pora roku czy nastrój wzięła udział w XXXVIII Rajdziku Pieszym z cyklu Cztery Pory Roku - Jesień.

 

Trasę długości 10 km rozpoczęliśmy od końcowego przystanku autobusu MZK w Wawrowie. Po pokonaniu kilku kilometrów zatrzymaliśmy się nad Wartą, gdzie rozpaliliśmy ognisko. Po około godzinie miłych pogaduch i przypomnieniu krótkiej historii okolicy ruszyliśmy w dalszą drogę przez Czechów, Czechówek w kierunku Gorzowa Wlkp.

 

W drodze powrotnej pogoda nas nie rozpieszczała i moczyła nas niesamowicie, ale nie robiło to na nas wrażenia i w świetnych humorach dotarliśmy do mety Rajdziku.

 

Dziękujemy wszystkim uczestnikom i już zapraszamy na ostatni w tym roku Rajdzik, który odbędzie się po świętach.

 

Tekst: Bożena Jarych

Zdjcia: Andrzej Jarych

 

Album ze zdjęciami znajdziesz tutaj

 

 


 

 

 

Zakończenie sezonu turystycznego 2019
w Oddziale Zakładowym PTTK „Stilon”

 


23.11.2019 r. Oddział Zakładowy PTTK „Stilon” zakończył sezon turystyczny 2019. Odbyło się zebranie członków i sympatyków Oddziału w restauracji „DOMOWA” w Gorzowie Wlkp. Wszyscy uczestnicy zebrania częstowani byli kawą, herbatą i wybornym ciastem własnego wyrobu jednej z członkiń Oddziału.

 

Zebranie składało się z dwóch części. W pierwszej części prezes Zarządu Oddziału Ryszard Bronisz przywitał wszystkich zebranych i przedstawił program zebrania. Krótko omówił imprezy Oddziału zrealizowane w 2019 r. i podkreślił, że były bezpieczne i nie odnotowano wypadków. Podkreślił ważność ubezpieczania uczestników i wzajemnej pomocy na imprezach.

 

Następnie kol. Maria Karbowska omówiła imprezy zaplanowane na 2020 rok i przedstawiła niezbędne informacje dotyczące zapisów na imprezy.

 

Stan osobowy Oddziału przedstawiła kol. Marta Pieprzyk - wynosi 258 członków.

 

Prezes Ryszard Bronisz wręczył legitymację nowemu członkowi Oddziału kol. Kazimierzowi Wachowi. Natomiast Kapituła ds. Odkryć Roku wręczyła kol. Ryszardowi Broniszowi tytuł „ODKRYCIE ROKU TURYSTYCZNEGO 2019”.

 

Następnie kol. Aleksander Grabowski wyświetlił slajdy z wydarzeń imprez turystycznych w 2019 roku. Wręczył nagrody za prace fotograficzne nadesłane na Konkurs Fotograficzny. Nagrody otrzymały: Bernarda Burghardt, Danuta Czechowicz i Halina Kosińska.


Kol. Andrzej Jarych podsumował realizację „Rajdzików pieszych”.

 

Kol. Juliusz Kuźma wygłosił prelekcję na temat Bieszczad i zaprezentował film „Truskawiec”.

 

W drugiej części zebrania odbyła się uroczysta kolacja z tańcami.

 

W zebraniu uczestniczyło ponad 80 osób.


Tekst: Maria Karbowska
Zdjęcia: Aleksander Grabowski

 

Album zdjęciowy z tej imprezy znajdziesz tutaj.

 


 

 

 

KONCERT 10 TENORÓW PONOWNIE
Filharmonia Szczecińska
26.11.2019

 

W dniu 26.11.2019 r. II grupa 48 członków i sympatyków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” uczestniczyła w koncercie w Filharmonii Szczecińskiej, w którym wystąpiło 10 tenorów – 7 Ukraińców z Teatru Operetki Kijowskiej i 3 Polaków. Swój występ zapowiedzieli w marcu podczas koncertu, na którym była I grupa 48 członków i sympaty-ków Oddziału. Kilku osobom marcowy koncert tak się spodobał, że uczestniczyli w nim jeszcze raz.

 

Tak jak poprzednio pierwsze wejście śpiewaków wzbudziło dreszcz emocji, wchodzili kolejno, młodzi, przystojni, uśmiechnięci, śpiewając piosenkę arcydzieło „Cest manifique”. Przy następnych piosenkach temperatura tylko wzrastała, śpiewali przebój za przebojem, a były to: „Granada”, „La vida sin amor” zespołu Il Divo, „Parla piu piano” z filmu Francisa Coppoli „Ojciec chrzestny”, „Usta milczą dusza śpiewa”, „Wielka sława to żart”, „Besame mucho”, „La donna e mobile”. Pieśnią ukraińską „Ridna maty moja” doprowadzili nas do łez wzruszenia. Słynną arię Barinkaya „Wielka sława to żart” z operetki Johana Straussa „Baron cygański” śpiewaliśmy razem ze śpiewakami, do czego gorąco nas zachęcali.

 

Przypomnieli nam naszą młodość piosenkami „Delayla”, „Hallelujah”, „Volare”. Przy piosence „Liberta” widzowie wstali z zapalonymi światełkami w rękach. Zaśpiewali kilka współczesnych utworów młodych twórców - „You raise me up” zespołu Secret Garden, „Per te” Josha Grobana”. Pod koniec koncertu zaprosili panie do tańca wręczając im czerwone róże. Koncert zakończyli utworem „We are the champions”, który śpiewali wszyscy.

 

Po koncercie można było kupić płyty z nagraniem całego koncertu, które tenorzy ochoczo podpisywali. Był też czas, żeby zajrzeć na Zamek Książąt Pomorskich i do Bazyliki Archikatedralnej.

 

Uczestnicy nie kryli wzruszenia i zachwytów wyrażając swoje emocje po koncercie koleżance Marii Karbowskiej, która z ramienia Zarządu Oddziału zorganizowała ten wyjazd.

 

Tekst: Maria Karbowska
Zdjęcia: zdjęcie prasowe

 


 

 

 

BROADWAY EXCLUSIVE
Musicalowa lektura obowiązkowa

 

 

W dniu 9.12.2019 r. grupa 49 członków i sympatyków Oddziału PTTK „Stilon” uczestniczyła w koncercie dla smakoszy musicalu w Filharmonii Szczecińskiej.

 

Spektakl „Broadway Exclusive” przedstawił zespół z Teatru Rampa z Warszawy. Usłyszeliśmy piosenki z klasyki amerykańskiego teatru muzycznego: „West Side Story”, „Porgy&Bess”, „Nędznicy”, „Miss Sajgon” i nowszych: „Charlie i fabryka czekolady”, „Once”, „La la land” i innych.

Do pięknych rytmów z tych musicali tańczyło czworo tancerzy: Natalia Kielan, Ewelina Kruk, Santiago Belo i Patryk Gładyś.

Piosenki śpiewali: Natalia Piotrowska, Paulina Janczak, Maciej Pawlak i Jakub Wocial.

Orkiestrą w składzie: skrzypce, drugie skrzypce, altówka, wiolonczela, kontrabas/gitara basowa oraz instrumenty perkusyjne dyrygował Janusz Stokłosa, który stworzył też nowe aranżacje wybranych kompozycji.

 

Na samym początku spektaklu wokaliści słowami piosenki z musicalu „Somethig Rotte” zapytali widzów - „Czym do diabła są musicale? To wygląda jak sztuka, w której urywa się dialog, a fabuła jest przekazywana przez piosenkę. To...jest musical, musical, a nic nie jest równie niesamowite jak musical”.

 

Potem soliści Teatru Rampa zaprosili nas w podróż do magicznego świata musicalu. Wzruszyła nas piękna piosenka z musicalu „Doktor Żywago” w wykonaniu Pauliny Janczak wcielającej się w postać Lary Guichard.

 

Rozpoznaliśmy piosenkę z musicalu „Upiór w operze” wykonaną przez doskonałego wokalnie Macieja Pawlaka i Natalię Piotrowską. Zapamiętaliśmy Paulinę Janczak, wokalistkę pełną werwy i energii, o ciekawym głosie i wspaniałych warunkach scenicznych. Urodą przypomina Marlenę Dietrich, czy raczej Patricię Kaas.

 

 

 

 

 

Zachwyciliśmy się tancerzami, których taniec pięknie dopełniał wykonywane piosenki. To, co usłyszeliśmy, dobrze znamy, kochamy, ale wciąż nas fascynuje. Chcielibyśmy kiedyś obejrzeć wszystkie te musicale w całości!

 

Wyjazd do Filharmonii Szczecińskiej z ramienia Zarządu Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” przygotowała i prowadziła Maria Karbowska.

 

Tekst - Maria Karbowska
Zdjęcia - Maria Karbowska i zdjęcia prasowe

 


 

 

 

 

 

XXXVII Rajdzik Pieszy z cyklu Cztery Pory Roku

 

 


Udział w Rajdziku na trasie Stare Kurowo - Rokitno dł. 10 km wzięlo 14 osób.


Do Starego Kurowa dojechaliśmy pociągiem we wczesnych godzinach porannych skąd udaliśmy się w kierunku Rokitna. Po drodze organizatorka zapoznała uczestników rajdziku z krótką historią miejscowości Stare Kurowo. Na miejscu rozpaliliśmy ognisko celem upieczenia... pieczystego. Ku zaskoczeniu uczestników organizatorka poczęstowała wszystkich grzybkami... własnego wypieku.

 

Droga powrotna prowadziła na stację PKP, po drodze obejrzeliśmy kościól z nietypowym murowanym hełmem (wieżą).

 

Zdjęcia z zadowolonymi buzkami mogą świadczyć tylko o tym, że XXXVII Rajdzik Pieszy z cyklu "Cztery Pory Roku" był udany, ku zadowoleniu wszystkich uczestników.

 

Tekst - Bożena Jarych

Zdjęcia - Andrzej Jarych

 

Zdjęcia z Rajdu znajdziesz tutaj. 

 

 


 

 

 

 

 

 

XXXVI RAJDZIK PIESZY

2019-11-16

 

 

W XXXVI Rajdziku udział wzięło 15 osób.

 

Trasa długości 13 km wiodła z Różanek do Gorzowa Wlkp.

 

Naszym głównym celem była strzelnica sportowa pod Wojcieszycami, gdzie w odgłosach wystrzałów rozpaliliśmy ognisko celem przygotowania pieczystego. Po spożyciu pyszności z rożna we wspaniałych humorach ruszyliśmy w trasę w kierunku Wojcieszyc. Kolejną przerwę zrobiliśmy nad jeziorem Wojcieszyckim gdzie prowadząca rajdzik przypomniała krótką historię wioski.

 

 

 

Na całej trasie do naszego miasta mieliśmy piękną pogodę.


Kolejny Rajdzik Pieszy zakończony we wspaniałym towarzystwie.

 

Tekst: Bożena Jarych
Zdjęcia: Andrzej Jarych

 


 

 

 

 

LORD OF THE DANCE „Dangerous games”
Szczecin 10.11.2019 r.

 


Wieczór 10 listopada 2019 r. był inny niż wszystkie poprzednie wieczory muzyczne. Grupa 47 członków i sympatyków Oddziału PTTK „Stilon” obejrzała zespół irlandzkich tancerzy „Lord of the dance” w przedstawieniu „Dangerous games” w Netto Arenie w Szczecinie.

 

Zobaczyliśmy piękną historię opowiedzianą za pomocą tańca w rytmach dynamicznej, celtyckiej muzyki. Korzenie tej historii sięgają irlandzkiego folkloru. Mały Duch podróżował w czasie, aby pomóc Panu Tańca uchronić swój lud od ataków Pana Ciemności. Była to klasyczna historia walki Dobra ze Złem. Wszystko co dobre było bajecznie kolorowe, kwitły kwiaty, przebiegały białe konie, fruwały motyle i dziewczyny lekkie jak mgiełka, w pastelowych sukienkach tańczyły radośnie.


Wszystko co złe było czarne, krwisto czerwone, leżały gruzy, sterczały kikuty wypalonych kościołów.

 

Jednak Dobro zwyciężyło Zło. Zobaczyliśmy wspaniałą scenografię, efekty pirotechniczne, spektakularne oświetlenie, setki przepięknych kostiumów, stworzonych specjalnie na potrzeby przedstawienia. Muzyka potęgowała nastrój i energię. Tańczyli młodzi, utalentowani tancerze. Geniusze stepowania! Scena drżała pod ich stopami.

 

Zachwyciliśmy się tą lekcją irlandzkiej tradycji i kultury.



 

Wycieczkę z ramienia Zarządu Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” zorganizowała i prowadziła kol. Maria Karbowska. Otrzymała za to gromkie brawa od całej zadowolonej grupy.

 

Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcia – Maria Karbowska i zdjęcia prasowe

 


 

 

 

 

XXXIV Rajdzik Pieszy

 

 

W niedzielę 20.10.2019 odbył się XXXIV Rajdzik Pieszy z cyklu "Cztery Pory Roku"- jesień.

 

Długość trasy 14 km z Różanek do leśniczówki Nierzym i powrót do Różanek.


W leśniczówce rozpaliliśmy ognisko przygotowane przez Pana Leśniczego i każdy mógł opiec przygotowane wcześniej jadło.


Na spotkanie z grupą wyszedł Roman Glapa który nas potem również odprowadził parę kilometrów. Nastroje i humory jak zawsze dopisały.

 

W Rajdziku uczestniczyło 11 osób oraz... pies Kofi.

 

Tekst - Bożena Jarych

Zdjęcia - Andrzej Jarych

 


 

 

 

Polska Złota Jesień Jedlina-Zdrój
10-13.10.2019


Czwartek. O godzinie 7 rano wyruszamy w kierunku Jedliny-Zdroju. Po drodze zatrzymujemy się w Świdnicy, gdzie poznajemy historię powstania przepięknego kościoła Pokoju i spacerujemy po tutejszej starówce. Jadąc dalej zatrzymujemy się w Zagórzu Śląskim nad jeziorem Bystrzyckim, które powstało po wybudowaniu zapory na kapryśnej rzece Bystrzyca. Podziwiamy piękny ośrodek wypoczynkowy nad tym jeziorem oraz nowy wiszący most.

 

Kolejnym punktem na naszej drodze jest odbudowywany pałac w Jedlince i replika pancernego pociągu z okresu II wojny światowej. Wizytę w Jedlince kończymy degustacją piwa o nazwie Czerwony Baron lub Marcowa Dama z miejscowego browaru. Wieczorem docieramy do Jedliny-Zdroju na pyszną obiadokolację i lokujemy się w pensjonatach: „Zacisze Trzech Gór” i „Biegun”.

 

Piątek. Po śniadaniu spotykamy się z przewodnikiem Panem Arturem Kaszubskim i wyruszamy do Czech aby przejść kawałkiem Gór Stołowych leżących po czeskiej stronie. Z pod Kaplicy Panny Marie idziemy przez Broumovskie Stieny na jej najwyższy szczyt Hvezda. Spacer kończymy w Chacie Hvwezda i wyruszamy do Bromowa z wizytą do miejscowego browaru. O jego historii i aktualnej produkcji opowiadał na właściciel. Na zakończenie zostaliśmy zaproszeni na degustację piw produkowanych w tym browarze a nie znanych u nas, np. piwo pieprzowe i z marichuaną.
Wieczorem spotkaliśmy się na uroczystej kolacji.

 

Sobota. Wychodzimy z pensjonaty w kierunki Koziej Przełęczy i dalej w kierunku Borowej Góry, która z dołu wyglądała niewinnie ale wejście na szczyt wymagało trochę wysiłku ale było warto. Widok z wieży na Borowej zrekompensował nam ten wysiłek. Schodząc z Borowej zaliczyliśmy jeszcze najwyżej położone ruiny zamku Rogowiec. Po karkołomnym zejściu dotarliśmy do schroniska Andrzejówka.

 

Niedziela. Po śniadaniu pakowanie bagaży i wyjazd do Zamku Książ.

 

Po zwiedzeniu części pałacowej i nowej podziemnej trasy wyruszamy do Gorzowa zatrzymując się jak zwykle w Strzegomiu na obiad.

 

W imieniu całej grupy dziękuję Ci Kaziu za ten piękny wyjazd i czekamy na kolejne w przyszłym roku.

 

Tekst - Ela Gołębiowska

Zdjęcia - Alek Grabowski, Kaziu Kamiński, Benia Burghardt 

 

Album zdjęciowy Alka i Kazia z tej wycieczki znajdziesz tutaj.

A tutaj Beni

 


 

 

 

XXXIII Rajdzik Pieszy

z cyklu ''Cztery Pory Roku'' - Jesień

 

 

Dnia 5.10.2019 r. odbył się XXXIII Rajdzik Pieszy z cyklu ''Cztery Pory Roku'' - jesień. NA GRZYBY.


W rajdziku wzięło udział 9 członków naszego PTTK Stilon.

 

Rajdzik Pieszy odbył się na trasie Mierzwęcin, jezioro Grabino (Gołębie), Mierzęcin. Długość trasy ok 10 km.

 

Nad jeziorem pomimo deszczu udało się rozpalić ognisko. Po drodze wszyscy zbieraliśmy grzyby, których w tym roku nie brakuje.

 

 

 

Do zobaczenia na kolejnym Rajdziku.

 

Tekst - Bożena Jarych

Zdjęcia - Andrzej Jarych

 

Album zdjęciowy

 


 

 

 

W sobotę 21 września 2019 roku

zwiedzaliśmy Pałace, Zamki i Dwory

 


Na początek pojechaliśmy do Osieka. Piękna bryła pałacu ale jego stan jest opłakany czy ktoś kiedyś znajdzie środki i pomysł na jego odbudowę?


Z Osieka udaliśmy się do Mierzęcina. Ten pałac po przejściach został kupiony prze prywatnego inwestora i jest sukcesywnie przywracany do dawnej świetności. W odremontowanych i zaadaptowanych obiektach organizowane są różne imprezy np. spotkania biznesowe, wesela itp. Z wieży pałacowej można podziwiać okolice. Na terenie zespołu pałacowego można spędzić czas z rodzina spacerując po parku, ogrodzie japoński, można też spróbować wina z własnej winnicy.


Z Mierzęcina jedziemy do Tuczna w Zachodniopomorskim. Tutaj popadający w ruinę zespół pałacowy został przejęty przez Stowarzyszenie Architektów Polskich i jest sukcesywnie restaurowany. Po zamku, okolicy i kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny oprowadzał nas i opowiadał ciekawe przewodnik.


Z Tuczna zachodniopomorskiego jedziemy do Tuczna w lubuskim na smaczny obiad. Po obiedzie o historii i planach na przyszłość opowiadał nam właściciel zamku.


W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze w miejscowości Ogardy i tu pałac zaadaptowany na mieszkania swoim wyglądem nie zachwyca.

 

Wyjazd w którym uczestniczyły 52 osoby w tym 8 sympatyków PTTK zorganizował jak zwykle bardzo fajnie Alek Grabowski za co serdecznie dziękujemy.


Specjalne podziękowania należą się naszemu Prezesowi Rysiowi Broniszowi, który był pilotem tej wycieczki oraz za opowiedzenie nam historii i ciekawostek dotyczących miejsc, które odwiedzaliśmy.


Tekst - Ela Gołębiowska
Zdjęcia - Alek Grabowski

 

 Kazimierz Kamiński 

Album zdjęciowy

 


 

 

 

WYCIECZKA do KRAKOWA
15-19.09.2019 r.

 

 

Do Krakowa, stolicy królów, miasta tradycji, po którym przechadzają się muzy i artyści wybrało się na pięciodniową wycieczkę 52 członków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon”.


Wycieczkę z ramienia Zarządu Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” przygotowała Małgorzata Balbierz.

 

Zwiedziliśmy i zobaczyliśmy w Krakowie wszystko to, co należy do zestawu obowiązkowego. Był zatem Stary Rynek z Sukiennicami, pomnikiem Adama Mickiewicza i Bazyliką Mariacką z ołtarzem Wita Stwosza i wieżą, z której co godzinę rozbrzmiewa hejnał grany na trąbce. Był Wawel z Zamkiem Królewskim, Katedrą Wawelską z grobami królewskimi, Wieża Zygmuntowska z dzwonem Zygmunta, Dom Długosza, Smocza Jama i Planty.

 

Historię Krakowa poznaliśmy w Podziemiach Rynku Głównego i przemierzając ulice miasta, które nigdy nie zasypia. Dotarliśmy na Kazimierz, dawnego żydowskiego miasta, obecnie bardzo modnej dzielnicy Krakowa, żeby wejść do synagogi Remu i na cmentarz Remuh, jeden z najstarszych w Europie i Polsce cmentarzy żydowskich.

 

W Wieliczce przeszliśmy ponad trzykilometrową, podziemną trasę w Kopalni Soli „Wieliczka” z licznymi komorami i kaplicami, z najsłynniejszą Kaplicą św. Kingi, perłą w koronie tej kopalni.

 

Oddalając się nieco od Krakowa zawitaliśmy do Ojcowskiego Parku Narodowego i Jaskini Nietoperzy. W czasie wycieczki starczyło nam czasu na zabawę integracyjną z konkursami, wypad do kultowej Jamy Michalikowej i zjedzenie słynnych kremówek.

 

 

 

Trudno było wyjechać z Krakowa, bo zawsze ma się poczucie, że tego miasta nie da się do końca poznać, że na to trzeba przeznaczyć wiele lat z nadzieją spotkania zaczarowanej dorożki i smoka.

 

Tekst – Małgorzata Balbierz
Zdjęcia – Małgorzata Balbierz, Halina Buszkiewicz, Zofia Łuc, Danuta Świderska

 

Album zdjęciowy

 

 


 

 

 

Impreza turystyczna „ Spacer po Warszawie”
Warszawa 5-8.09.2019

 

 

W dniu 05 września 2019 Oddział Zakładowy PTTK „Stilon” wyruszył na kolejną wyprawę tym razem do stolicy Polski na „Spacer po Warszawie”.

 

W drodze do Warszawy zwiedziliśmy, z przewodnikiem, Barokowy Pałac w Nieborowie i ogród romantyczny, w stylu angielskim, w Arkadii. Muzeum w Nieborowie i Arkadii powstało w 1945 roku. W jego skład wchodzą Pałac Radziwiłłów wraz z ogrodem w Nieborowie i Ogród Romantyczny Heleny Radziwiłłowej, w Arkadii.

 

W pałacu znajduje się obecnie muzeum wnętrz rezydencji pałacowej z XVII-XIX wieku, oparte na ocalałym wyposażeniu pałacu i jego kolekcjach (rzeźba, obrazy, grafika, meble, brązy, porcelana i szkło, srebra, zegary, tkaniny, zbiory biblioteczne), uzupełnione obiektami sztuki i rzemiosła artystycznego ze zbiorów Muzeum Narodowego, w Warszawie.

 

W Arkadii Helena Radziwiłłowa zgromadziła bogatą kolekcję sztuki antycznej oraz rzeźb antykizujących i kopii antycznych, a także „starożytności” średniowiecznych i renesan-sowych, z których utworzyła swoiste muzeum, w świątyni Diany. Znalazły się w nim Głowa Niobe, Popiersie Rzymianki, grecko-rzymskie Stelle, sarkofagi i urny grobowe, ozdoby ogrodowe, architektoniczne elementy lapidarne oraz obiekty antykizujące, jak rzeźba Śpiącej Ariadny, popiersie Meleagra, młodego Rzymianina, Trójnóg Stanisława Augusta. Osobliwością kolekcji są sprowadzone, przez Księżnę, z Podola „baby” kultowe rzeźby połowieckie, z XII-XIII wieku.

 

Po zwiedzeniu Nieborowa i Arkadii wyruszyliśmy w drogę, do Warszawy. Następnego dnia z przewodnikiem p. Witkiem rozpoczęliśmy „Spacer po Warszawie”. W pierwszym dniu „Spaceru po Warszawie” zwiedziliśmy Stare i Nowe Miasto, m.in. Plac Zamkowy, Zamek Królewski (bez wnętrz), Kolumnę Zygmunta. Spacerowaliśmy uliczkami i zaułkami wśród zabytkowych kamienic. Podziwialiśmy Pomnik Syrenki (herb Warszawy), Mury obronne Starego Miasta i Barbakan, Pomnik Młodego Powstańca, fosę, ul. Frota, Rynek Nowego Miasta, Pomnik Marii Skłodowskiej- Curie, fontanny, Podzamcze. Następnie przeszliśmy przez Plac Defilad, do Pałacu Kultury i Nauki.


W PKiN wjechaliśmy windą na taras widokowy, na XXX piętrze i podziwialiśmy panoramę Warszawy. Po pożegnaniu się z przewodnikiem, pojechaliśmy na Stare Miasto, aby się jeszcze raz podelektować urokami zabytkowej Warszawy.

 

W drugim dniu „Spaceru po Warszawie”, z przewodnikiem p. Andrzejem zwiedziliśmy warszawską Pragę. Przewodnik oprowadzał nas ulicami i zaułkami Starej Pragi, której jest już coraz mniej. Stara Praga jest sukcesywnie wypierana przez nowoczesność. Przykładem jest była Fabryka Wódki, dziś nowoczesne centrum kulturalno-handlowe, na Pradze. Zaglądaliśmy na podwórka, odwiedziliśmy Bazar Różyckiego, którego z dawnej świetności niewiele pozostało, ale jeszcze działa. Oglądaliśmy miejsca, gdzie świat się zatrzymał, ale pozostał klimat szemranych, kultowych miejsc. Zobaczyliśmy Pragę, która dla wielu z nas, taka nie była znana, a jedynie pamiętamy ją z filmów takich jak „Dom”, „Miasto 44” i innych. Po zwiedzeniu Pragi, na deser, udaliśmy się do Łazienek Królewskich, gdzie obowiązkowo, pozowaliśmy do zdjęć, na tle pomnika Fryderyka Chopina.

 

 

 

 

W trzecim dniu „Spaceru po Warszawie”, a ostatnim pobytu w Warszawie, z przewodnikiem p. Andrzejem udaliśmy się do Muzeum Powstania Warszawskiego. Placówka dokumen-tuje historię powstania warszawskiego. Prowadzi działalność edukacyjną poświęconą dziejom powstania oraz działalność Polskiego Państwa Podziemnego. Stanowi hołd wobec tych, którzy walczyli i ginęli za wolną Polskę i jej stolicę, pokazując następnym pokoleniom Polaków sens tamtych wydarzeń. Ekspozycja przedstawia walkę i codzienność powstania, na tle okupacji, poprzez ukazanie złożonej sytuacji międzynarodowej, aż po powojenny terror komunistyczny i losy powstańców w PRL. Ekspozycja jest zlokalizowana na trzech kondygnacjach, na całkowitej powierzchni ponad 3000 m2. Składa się na nią ok. 1000 eksponatów: broń, dokumenty, listy, przedmioty osobiste, 1500 fotografii, ponad 200 informacji biograficznych i historycznych, a także mapy, tablice oraz filmy z 1944 r. Na koniec zwiedzania obejrzeliśmy przejmujący film „Miasto ruin”.

 

Dzień zwiedzania zakończyliśmy spacerem po Dolnym Ogrodzie Zamkowym, przylegającym do Zamku Królewskiego, od strony Wisły, uroczyście otwartym 11 maja 2019 oraz bulwarami Wiślanymi. Bulwar nadwiślański to obszar zagospodarowanego lewego brzegu Wisły, rozciągającego się przez prawie całą długość centrum stolicy. Jego początek znajduje się na terenie Żoliborza, na wysokości Cytadeli, przebiega przez śródmieście, aż do Portu Czerniakowskiego.

 

Do Gorzowa Wlkp. wróciliśmy ok. godz.20.30.

 

Organizatorem wycieczki, z ramienia Zarządu Oddziału był Stanisław Golumski.

 

Tekst: Stanisław Golumski
Zdjęcia: Aleksander Grabowski

 

Album zdjęciowy

 


 

 

 

 

Warmia - Mazury - Suwalszczyzna
3–11.08.2019 r.

 

 

Podczas tegorocznego 31 Rajdu z cyklu „Góry i Parki Narodowe” zwiedziliśmy najbardziej na północ wysunięte ziemie Warmii, Mazur i Suwalszczyzny.

 

Przez sześć dni odwiedziliśmy wiele miast, kościołów, parków, jezior i osobliwości tych pięknych terenów, poświęcając jeden dzień na wypad do Wilna i Trok na Litwie. Byliśmy w Olecku, Ełku, Suchowoli, Suwałkach, Sejnach, Puńsku, Wigrach i mniejszych miejscowościach – Dowspudzie, Rajgrodzie, Prostkach i Studzienicznej.

 

Bazą wypadową do tych miejsc był Augustów, pięknie położony nad jeziorem Necko, z kultową restauracją „Albatros” i siedzącą na ławce Beatą.

 

Wszystkie jeziora były urokliwe. Zapamiętaliśmy Olecko Wielkie, Hańczę, Białe Augustowskie, Studzieniczne, Serwy, Ełckie i Rajgrodzkie. Po niektórych z nich płynęliśmy statkiem, „śluzując” dwa razy.

 

Pełne uroku były drewniane kościoły w Wieliczkach, Ostrymkole i Studzienicznej. Te bar-dziej współczesne pyszniły się wystrojem gotyckim czy barokowym, jak w Puńsku, Suchowoli, Sejnach, Augustowie i Wigrach.

Na trasie pojawiały się rzeki: Netta, Ełk, Lega, Marycha, Czarna Hańcza i znana medialnie Rospuda.

 

Nie zabrakło osobliwości. Byliśmy w twierdzy Osowiec, na wiaduktach w Stańczykach, przy geometrycznym środku Europy w Suchowoli, trójstyku granic trzech państw w Wisztyńcu, słupie granicznym w Prostkach, Muzeum Etnograficznym w Puńsku i głazowiskach granitowych.


Były oczywiście parki, dla których przemierzyliśmy szmat drogi i one były celem rajdu. Szczegółowo zwiedziliśmy Biebrzański Park Narodowy oprowadzani przez fachowych, zapalonych przewodników. Pokazali nam rosiczkę, turzycę, trawy i kalinę. Ku naszej radości naśladowali odgłosy ptaków. Przejechaliśmy fragmenty Wigierskiego Parku Narodowego. Na Suwalski Park Krajobrazowy z jego Górą Cisową patrzyliśmy z punku widokowego „U Tadeusza”.

 

 

 

Nie obyło się bez tańców na wieczorku zapoznawczym i ognisku przy muzyce pana akordeonisty i konkursów, w tym jednego na zaśpiewanie piosenki „Augustowskie noce”.

 

Tradycyjnie wręczono legitymacje PTTK nowym członkom Oddziału.

 

Po tych wszystkich pięknych miejscach, które dla nas były dotąd „białą plamą”, oprowadzała nas i opowiadała o nich z wielką pasją i uczuciem przewodniczka pani Krystyna Korzeniewska. Przez cały czas potrafiła skupić uwagę całej 70 osobowej grupy. Jesteśmy jej wdzięczni.

 

Imprezę z ramienia Zarządu Oddziału PTTK „Stilon” przygotował Aleksander Grabowski. W drodze powrotnej otrzymaliśmy od organizatora prezent: krótki pobyt w Tykocinie, o którym Agnieszka Osiecka pisała: „Miasteczko jest jak bajeczka, opowiadana przy świeczce.....”

 

Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcia – Aleksander Grabowski

 

Album zdjęciowy

 


 

 

 

 

SPŁYW KAJAKOWY

Z BLEDZEWA DO SKWIERZYNY
13 lipca 2019 roku

 

 

 

W sobotę, 13 lipca 2019 r. odbył się kolejny spływ kajakowy z Bledzewa do Skwierzyny (22,4 km). Organizatorem wyprawy był kol. Wojciech Broda. W imprezie uczestniczyło 38 osób.


Po dotarciu do miejsca docelowego około godziny 9.00 i zwodowaniu kajaków popłynęliśmy w dół rzeki Obry, kierując się w stronę Starego Dworku. Pierwszy odcinek liczący 9 km był obfity w niezliczone ilości kłód oraz zwalonych drzew, które w połączeniu z przejrzystą, szumiącą wodą, tudzież przybrzeżną zielenią, stanowiły niezapomniany krajobraz. Organizator zaplanował przystanek w Starym Dworku.


Spośród dziesięciu ruchomych mostów wchodzących w skład Międzyrzeckiego Rejony Umocnionego, tylko dwa są ruchome. Nasza grupa odwiedziła ten w pobliżu Starego Dworku, który liczy ponad 75 lat i … nadal działa. Wprawdzie obecnie uruchamiany jest nie z maszynowni, a przy pomocy specjalnego kieratu rezerwowego, ale działa bez zarzutu i można to sprawdzić naocznie podczas corocznych imprez plenerowych, organizowanych przez miłośników fortyfikacji. Ciekawa konstrukcja oraz napęd linowy umożliwiały obrót wokół osi o 90 stopni, a w ruch wprawiał go tylko jeden człowiek.


Po około godzinie przerwy, przy akompaniamencie szumiących wód Obry, popłynęliśmy dalej. W porównaniu do pierwszego odcinka, druga część wyprawy była zdecydowanie trudniejsza, wymagająca czujności, spostrzegawczości oraz sprawności w omijaniu licznych przeszkód. Dostarczyła ona nam wielu niezapomnianych i niesamowitych widoków. Na trasie napotkaliśmy także parę łabędzi, które obserwowały nasze poczynania.


Obra jest popularnym szlakiem kajakowym. Jego skala trudności oceniana jest na ZWA (bardzo łatwy), zaś uciążliwość na U2, czyli nieco uciążliwy. Sieć kanałów umożliwia przepłynięcie z Warty do Odry. Najpopularniejszy fragment dla spływów kajakowych stanowi odcinek z Trzciela przez Międzyrzecz do Skwierzyny, który pokonywaliśmy na poprzednich spływach. Około godziny 18.30 dopłynęliśmy do miejsca docelowego i wyruszyliśmy w drogę powrotną do Gorzowa Wlkp.

 

 

 

W imieniu wszystkich Uczestników, na ręce Organizatora, składam serdeczne podziękowania za przygotowanie fantastycznego spływu kajakowego w niezapomnianych widokach przyrodniczych.


Pokładam głęboką nadzieję w tym, że niedługo zostanie zorganizowany kolejny spływ.

 

Tekst: Jakub Kamiński
Zdjęcia: Aleksander Grabowski i Kazimierz Kamiński

 

 


 

 

 

 

 

ZLOT RODZINNY - „TRÓJMIASTO”
19–23 czerwca 2019 roku

 

 

Wyjazd z parkingu przy TESCO – pakowanie bagaży i zajmowanie miejsc przebiegło bardzo sprawnie dzięki wcześniej otrzymanej informacji od Kazia, które miejsca zajmujemy w autokarze.


Po wjeździe na Wyspę Sobieszowską przez piękny nowy most spotkaliśmy się z przewodnikiem panem Filipem, który pokazał nam najciekawsze i najpiękniejsze miejsca na wyspie: zbiornik wodny „Kazimierz”, przedwojenną zabudowę, zabytkowe śluzy na Martwej Wiśle oraz te nowoczesne umożliwiające wpływanie statków do portu w Gdańsku. Następnie pojechaliśmy do Rezerwatu Ptasi Raj gdzie znajdują się tereny lęgowe wielu chronionych ptaków.

 

Po drodze z dala widzieliśmy marinę, w której mieści się szkoła dla młodych żeglarzy. Na trasie spaceru do Rezerwatu towarzyszyły nam roje komarów, które nie pozwoliły nam dotrzeć do punktu widokowego, z którego widać teren Wyspy. Z Rezerwatu pojechaliśmy do Ośrodka „Fala”: zakwaterowanie, obiadokolacja i czas wolny, który wykorzystujemy na spacer nad morze, oczywiście w towarzystwie komarów.

 

 

 

Drugiego dnia pojechaliśmy do Gdyni gdzie spotkaliśmy się z przemiłą Panią Joanną, przewodniczką po Trójmieście. Poszliśmy na Kamienną Górę skąd mogliśmy podziwiać panoramę Gdyni i tu wysłuchaliśmy ciekawej historii tego miasta, jak z wioski rybackiej liczącej 120 mieszkańców w ciągu dwudziestu lat wybudowano miasto liczące 120 tysięcy mieszkańców.


Z Gdyni pojechaliśmy do Sopotu, gdzie spacerkiem przez piękny park, podziwiając po drodze piękne hotele, doszliśmy do najdłuższego molo w Polsce. Space po molo i po słynnej ulicy Monte Casino i powrót do Sobieszewa.


W trzecim dniu pojechaliśmy do Gdańska do Muzeum II Wojny Światowej, które zwiedziliśmy w dwóch grupach. Muzeum robi duże wrażenie wielkością, architekturą oraz ekspozycją. Z Muzeum, spacerkiem po nadbrzeżu wyszliśmy na Główne Miasto (mylnie nazywane Starym) pod pomnik Neptuna. Zwiedziliśmy Dwór Artusa i Ratusz. Ulicą Mariacką przeszliśmy do Bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

 

 

 

 

Czwartego dnia udaliśmy się do Gdańska pod słynną Bramę Nr 2 Stoczni Gdańskiej i jak to jest w zwyczaju naszego Oddziału, dwom osobom zostały wręczone legitymacje członków PTTK. Po tej uroczystości udaliśmy się na terem Stoczni i do Europejskiego Centrum Solidarności, gdzie przewodnicy przypomnieli nam historię strajku w sierpniu 1980, powstanie związku zawodowego Solidarność i jego dalsze dzieje.

Na zakończenie każde z nas mogło zostawić na dużym napisie Solidarność swoje uwagi lub przemyślenia dotyczące tamtych czasów lub bieżących wydarzeń.


W dzień piąty: śniadanie, pakowanie bagaży i wyjazd do Gdyni Orłowa. W Orłowie odwiedziliśmy dom, w którym Stefan Żeromski spędzał wakacje, podziwialiśmy słynny Klif Orłowski, spacerowaliśmy po molo. Po zjedzeniu smacznej rybki w Tawernie wyruszyliśmy w drogę powrotną.



 

 

Jak zwykle wyjazd zorganizowany przez Kazia Kamińskiego był perfekcyjnie przygotowany. Pomimo, że było nas 65 osób wsiadanie i wysiadanie z autokaru przebiegało bardzo sprawie.

 

D z i ę k u j e m y Ci Kaziu za ten wyjazd i czekamy na następny.

 

Tekst: Ela Gołębiowska.

Zdjęciami reportaż okrasili:

Andrzej Jarych, Jerzy Kozaryn, Janna Marcinkiewicz-Szmit

i Kazimierz Kamiński.

 

 


 

 

 

 

W Górach Harzu

 

 

Wycieczka trwała tylko cztery dni (6-9.06. 2019 r.), ale była pełna wrażeń. Pojechaliśmy do serca historycznych Niemiec, do miejsc, gdzie w średniowieczu sprawowali władzę cesarze rzymscy narodu niemieckiego (tak określano najwyższe stanowisko) i gdzie rodziły się podstawowe ludowe wierzenia germańskie.

Najwyższa w tym kompleksie jest góra Brocken. Na nią przed wiekami na sabaty zlatywały się czarownice, a dziś wchodzą lub wjeżdżają kolejką tysiące turystów. Zdecydowana większość uczestników naszej wycieczki ambitnie wspięła się na wysokość 1142 m.n.p.m., nieliczni skorzystali z przejazdu zabytkową kolejką. Schodziliśmy wszyscy razem Drogą Goethego, wygodną, szeroką, ale - niestety - w otoczeniu wymierających świerków. Ponieważ jest to teren parku narodowego, człowiek nie ingeruje w przyrodę. Kiedyś świerki maja się odrodzić same.

 


*

 

 

Byliśmy w trzech średniowiecznych miastach: Wernigerode, Goslar i Quedlinburg. Każde ma swoją historię i specyfikę, ale łączy je stara szachulcowa zabudowa. W Quedlinburgu jest aż 1300 zabytkowych domów. Na fasadach widać drewnianą konstrukcję, którą czas nawet lekko wichruje, ale ściany dobrze się trzymają. Z czarnymi belkami kontrastują kolorowe wypełnienia ścian i setki ozdób, które świadczyły o materialnej pozycji właściciela. Wśród tych domków człowiek czuje się jak w filmowej scenografii, bo aż takie nagromadzenie wydaje się niemożliwe. Ale jest prawdziwe.


W Goslarze oglądaliśmy starą kopalnię metali Rammelsberg, która funkcjonowała 1000 lat i jest wpisana na światową listę zabytków. Warunki pracy dla nas niewyobrażalnie trudne, ale miedź, ołów i cynk, a także srebro i złoto tam pozyskiwane dały bogactwo władcom, miastu i całemu regionowi.

 

 

 

 

 

Oglądaliśmy także współczesne atrakcje gór Harz, zbudowane niedawno, już po zjednoczeniu Niemiec. Do 1989 r. przez region przebiegała granica między NRD i RFN, obok trasy kolejowej na górę Brocken zbudowano mur podobny do berlińskiego, duże obszary nie były dostępne dla turystów. Po dwudziestu latach region zmienił się ogromnie. Imponuje oddane do użytku w 2003 roku nam wodne skrzyżowanie. Dołem płynie szeroka Łaba, a na wysokości ok. 30 m ponad nią, jakby mostem, płyną wody kanału. Most ma 913 m długości, mogą nim pływać duże jednostki. Jest to największe w Europie skrzyżowanie dwóch cieków wodnych. Chodziliśmy na górze obok kanału, podziwialiśmy myśl ludzką i konstrukcję, ale podczas naszej obecności, niestety, nie płynął żaden statek.


Drugą imponującą budowlą jest najdłuższy w Niemczech (a podobno nawet na świecie) most wiszący, który łączy dwie góry odległe od siebie o ok. pół kilometra. Przebiega 100 metrów nad zbiornikiem wodnym tamy Rappbode. Oddany został do użytku w 2017 r. jako wyłącznie atrakcja turystyczna. Obok zwykłego przejścia (z duszą na ramieniu) można z tego mostu skakać na bandzi lub zjeżdżać będąc tylko podwieszonym do liny. Przyjemności ekstremalne i drogie, ale chętni byli. Oglądaliśmy.

 

Mieszkaliśmy w wygodnym i ładnie położonym hotelu. Wszędzie czysto i miło. Śniadania były niezwykle obfite i różnorodne w ofercie. Główne dania obiadowe do wyboru (dania europejskie, regionalne i wegetariańskie), smaczne zupy i desery. Na zakończenie kolacja z grilla i tańce. Jeździliśmy niedużym, ale sprawnym autokarem, którym kierował pan Janusz. Naszym pilotem był kompetentny i miły Łukasz z Wrocławia.

 

Całą wycieczkę zorganizował i program opracował niezastąpiony Alek Grabowski.


Serdeczne podziękowania od wszystkich uczestników -
Krystyna Kamińska

 

 


 

 

 

XXXII Rajdzik Pieszy

z cyklu ''Cztery Pory Roku"- Wiosna

 

 

XXXII Rajdzik Pieszy z cyklu ''Cztery Pory Roku" - wiosna odbył się 1.06.2019 roku na trasie z Brzozowca do Borka długości 9 km., którą pokonaliśmy w świetnych humorach. 

Postoje po drodze wykorzystaliśmy na wysłuchanie informacji od prowadzącej na temat Brzozowca, Borka i na ognisko. 

 



 

Niesamowite widoki, natura, napotykane po drodze zwierzęta jak i wspaniali uczestnicy sprawiły, że kolejny Rajdzik zaliczamy do bardzo udanego.


W Rajdziku uczestniczyło 20 osób.

 

Tekst: Jarych Bożena
Zdjęcia: Jarych Andrzej, Małgorzata Balbierz

 

 


 

 

 

 

Wycieczka do Opery na Zamku w Szczecinie
R. Leoncavallo "PAJACE"

i

G. Puccini "GIANNI SCHICCHI"

 


26 maja 2019 r. grupa 48 członków i sympatyków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” obejrzała w Operze na Zamku w Szczecinie spektakl składający się z dwóch oper - „Pajace” Ruggiera Leoncavalla i „Gianni Schicchi” Giacoma Pucciniego. Dobór oper nie był przypadkowy, obie wywodzą się z prądu w kulturze – weryzmu. Opery połączył znakomity reżyser, światowej sławy Michał Znaniecki. Spektakl zrobił z rozmachem, akcje obu oper przeniósł częściowo na widownię, ustawiając chór obok foteli widzów, a garderoby aktorów na proscenium.

 

W „Pajacach” zobaczyliśmy opowieść o zawiedzionej miłości, zdradzie i zazdrości, nie tylko w sztuce, ale i prywatnym życiu aktorów. Aktorzy są też ludźmi, którzy czują i cierpią, i to, co pokazują to realna historia z ich życia. Nawet Pajac występujący w komedii, jak każdy, przeżywa szczęście i miłość, zazdrość i cierpienie. Canio wie, że żona Nedda go zdradza. „Lecz tam czekają, trzeba grać! Publiczność płaci, a ty musisz grać. Śmiej się Pajacu, to twoja rola, twój los. Śmiej się Pajacu, choć bolejesz niezmiernie. Śmiej się, choć ból przeszywa serce twe”. Ta aria bardzo nas poruszyła. Całości dopełniła genialna muzyka Ruggiera Leoncavalla. Zazdrość doprowadza do zbrodni. Pajac zabija Kolombinę, a tak naprawdę Canio zabija Neddę swoją żonę. Na koniec woła zrozpaczony: „La comedia e finita”. Jak tu grać drugą operę? Jak grać komedię po wielkim dramacie? Brakuje aktorów, zginęła nie tylko Nedda, ale i jej kochanek Silvio.

 

Menadżerka zarządza spośród widzów kasting do ról w operze „Ginni Schicchi”. Zgłosili się chętni i opera mogła się rozpocząć. To była znakomita komedia o chytrym Giannim Schicchi, który od potomków zmarłego bogacza wyłudza, na swoją korzyść, wielki spadek. Komedia tryskała kpiną. Piękną arię „O mio babino caro” śpiewała jego córka Lauretta - „O mój drogi tatusiu, podoba mi się, jest piękny, piękny. Chcę
pojechać do Porta Rossa, żeby kupić pierścionek”.


Orkiestrą Opery na Zamku dyrygował Bułgar Vladimir Kiradijev. Wystąpił Balet i Chór Opery na Zamku oraz Chór Dziecięcy przy Operze na Zamku.


Było to dla uczestników kolejne muzyczne przeżycie pełne najszczerszego wzruszenia i najbardziej naturalnego śmiechu.


Organizatorem wycieczki z ramienia Zarządu Oddziału była Maria Karbowska.


Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcie - prasowe

 

 


 

 

 

 

XXXI Rajdzik Pieszy

z cyklu Cztery Pory Roku - Wiosna

 

 

 

 

25 maja 2019 roku w 12 osobowym składzie, w świetnych humorach dojechaliśmy pociągiem PKP do miejscowości Kamień Mały, by rozpocząć XXXI Rajdzik Pieszy.

 

Celem naszej wędrówki była miejscowość Dąbroszyn, oddalona o 15 km od Kamienia Małego. Trasa wiodła przez Park Narodowy "Ujście Warty". Po przejściu około 5 km pierwszy przystanek zrobiliśmy na bagnach w czatowni wybudowanej na specjalnych pływakach. Kumkające żaby, śpiew ptaków i bezkresna zieleń towarzyszyły nam przez kolejne kilometry.

 

Trasa zadziwiała nas wszystkich,  w tym właśnie okresie wygląda niezwykle  zjawiskowo.

 

Tekst: Bożena Jarych
Zdjęcia: Andrzej Jarych

 

 

 


 

 

 

 

 

OGNISKO PAPIESKIE

 

 

19 maja 2019 roku w Kołczynie odbyło się V Ognisko Papieskie, zorganizowane w celu upamiętnienia 99 rocznicy urodzin Karola Wojtyły - papieża Jana Pawła II.


W imprezie uczestniczyliśmy jako współorganizatorzy, razem ze społecznością Kołczyna. Grupa PTTK Stilon liczyła 25 osób, w tym 3 rowerzystów. Impreza rozpoczęła się o godz. 9:00 zbiórką k/Kościoła Parafialnego w Kołczynie.

 

Po przywitaniu wszystkich uczestników przez ks. Andrzeja Jędrzejowskiego rowerzyści wyruszyli na trasę długości ok. 10 km, a grupa piesza pojechała autokarem do Krzemowa, gdzie zostali przywitani przez sołtysową Krzemowa panią Annę Wąsowicz.


Następnie grupa wyruszyła pieszo w drogę powrotną, do Kołczyna (ok. 3 km). Po drodze zwiedzaliśmy urokliwe miejsca i delektowali się wiosenną przyrodą.


Po powrocie do Kołczyna grupy pieszej i rowerowej uczestniczyliśmy w mszy św. poświęconej papieżowi Janowi Pawłowi II. 

 

Po mszy, udaliśmy się na Plac Pod Dębami im. Jana Pawła II na poczęstunek przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich „Ziemi Kołczyńskiej”. Serwowano kawę, różne ciasta własnego wypieku, pierogi, zupę gulaszową, kiełbaski na ognisko. Tradycyjnie, wspólnie odśpiewano „Barkę” i o godz. 16:00 zakończono imprezę.

 



Uczestnicy ocenili imprezę jako udaną, wracali zadowoleni, zachwyceni miejscowym proboszczem ks. Andrzejem, który był gwiazdą spotkania.

 

Organizatorami wycieczki byli: Małgorzata Balbierz i Stanisław Golumski


Tekst - Stanisław Golumski
Zdjęcia - Małgorzata Balbierz i Halina Thiel

 

 


 

 

 

Wycieczka do Pragi

 

 

Grupa 51 członków Oddziału Zakładowego PTTK Stilon uczestniczyła w dniach 8-12.05.2019 roku w wycieczce do Pragi.


Zaraz po przyjeździe do hotelu Klaret w Pradze i zameldowaniu udaliśmy się autobusem miejskim i metrem do Centrum Pragi aby zobaczyć jak te cudowne miasto wygląda nocą.


Na drugi dzień, tj. w czwartek zwiedzalismy Klasztor na Strahowie, Zamek Praski, Loreta, Ogrody Valdstejna, Kampa, Praskie Jezulatko, Rynek Malostranski. W tym dniu jedną z atrakcji był godzinny rejs po rzece Wełtawie.


Na trzeci dzień wycieczki zwiedzaliśmy Most Karola, Rudolfinum, Kościół ś. Mikołaja, Mały Rynek, Rynek Staromiejski i Ratusz z zegarem Orloj, Wieża Prochowa, Kaplica Betlejemska, Miejski Dom Reprezentacyjny.

 

W czwartym dniu zwiedzania byliśmy na Wyszehradzie, widzieliśmy Tańczący Dom, Teatr Narodowy, Kościół św. Cyryla i Metodego, Plac Karola, Ratusz Nowowiejski, Plac Wacława, Kościół Matki Boskiej Śnieżnej.

 

W każdym dniu wycieczki jedliśmy typowy czeski obiad w różnych restauracjach w Pradze.



 

W piątym dniu po zjedzeniu śniadania i wymeldowaniu z hotelu w drodze powrotnej do domu zajechaliśmy do Muzeum Skody w Mlada Bolesłav. Tam w Muzeum oglądaliśmy bardzo stare i nowe modele samochodów firmy Skoda.

 

Podczas wycieczki zostały przyjęte do Oddziału PTTK Stilon dwie nowe koleżanki.

 

Organizatorem wycieczki była Małgorzata Balbierz.
Zdjęcia - Małgorzata Balbierz i Halina Thiel.

 


 

 

 

XXX Rajdzik Pieszy

z cyklu ''Cztery Pory Roku'' - Wiosna

 

 

1 maja odbył się XXX Rajdzik Pieszy z cyklu ''Cztery Pory Roku'' - Wiosna. organizowany przez Bożenę i Andrzeja Jarych PTTK "Stilon". Trasa wiodła z miejscowości Bogdaniec do Łupowa. Długość trasy - 9 km. Udział wzięło 34 osóby w tym również Dziadkowie z wnukami.

 

Po powitaniu przez zszokowaną organizatorkę, która nie spodziewała się takich tłumów uczestników, ruszyliśny w trasę z miejscowości Bogdaniec. Trasa wiodła przez lasy zwane Bieszczadami Bogdanieckimi. Celem była wiata w Łupowie do której wszyscy uczestnicy dotarli bez żadnych trudności. Na miejscu rozpaliliśmy ognisko na którym piekliśmy kiełbaski i inne pyszności. Przeprowadzono też konkurs z nagrodą z wiedzy o Rajdzikach już odbytych.

 

 

 

Miłą niespodzianką był szampan i upominek w postaci książki dla organizatorów Rajdzików od uczestników.

 

We wspaniałej atmosferze i świetnych humorach udaliśmy się w dalszą drogę na stację PKP, by po godz.14 wrócić pociągiem do Gorzowa Wlkp.

 

 


Relację z rajdu przedstawiła Bożena Jarych,

a zdjęciami opatrzył ją Aleksander Grabowski i Andrzej Jarych.

 

 

Opis 10 letniej uczestniczki Juli Kaczmarek:

Na rajdach najważniejsza jest dla mnie atmosfera. Na tym rajdzie była ona najlepsza w porównaniu do innych rajdowych atmosfer. To był mój najlepszy rajd ponieważ mogłam go spędzić z większością rodziny. Na tym rajdzie pobiłam swój rekord dystansu jaki przeszłam w jednym dniu – 10 kilometrów.

 

Cieszę się że, mogłam spędzić tyle czasu na świeżym powietrzu.

Na pewno będę zachęcać wszystkich do udziału w takich rajdach.

Cieszę się,  że mogłam w nim uczestniczyć!


 

 

 

znaki firmowe Manufaktury Miśnieńskiej na przestrzeni wieków
znaki firmowe Manufaktury Miśnieńskiej na przestrzeni wieków

Wycieczka do Miśni – Drezno
27 kwietnia 2019 roku

 

 

Grupa 46 członków i sympatyków Oddziału PTTK Stilon wyjechała na wycieczkę do Miśni i Drezna. Pretekstem wyjazdu był Dzień Otwartych Drzwi Państwowej Manufaktury Porcelany.

 

Przy wejściu do Manufaktury otrzymaliśmy plany zwiedzania poszczególnych etapów wytwarzania ceramicznych wyrobów z „białego złota”. Powitał nas porcelanowy „Uśmiechnięty Budda” wykonany w połowie 18 w. W modelarni obejrzeliśmy tworzenie modeli figur, a w malarni ręczne malowanie wyrobów.

 

Historia miśnieńskiej manufaktury rozpoczęła się w 1710 r., kiedy to na mocy dekretu króla Augusta II Mocnego założono w zamku Albrechtsburg Królewsko-Polską i Elektorsko-Saską Manufakturę Porcelany – pierwszą manufakturę porcelany w Europie. Po 150 latach przeniesiono produkcję do obecnej lokalizacji na osiedlu Triebischtal. Wyroby z manufaktury miśnieńskiej mają znak firmowy w postaci dwóch skrzyżowanych mieczy z zakrzywioną gardą w kolorze błękitnym.

 

Zwiedziliśmy Miśnię, założoną ok. 929 r. przez króla Henryka I. Szliśmy urokliwymi uliczkami podziwiając piękne domy, często z pięknymi dekoracjami, w tym jeden z herbem Polski. Na Wzgórze Zamkowe dotarliśmy wspinając się kamiennymi schodkami. Tam zwiedziliśmy gotycką katedrę św. św. Jana i Donata z XIII w. i zamek Albrechtsburg z XV w. Obie budowle i ich wyposażenie robią niesamowite wrażenie. Ze Wzgórza Zamkowego zjechaliśmy windą, co uczestnicy wycieczki przyjęli z ulgą.

 

Następnie pojechaliśmy do Drezna. Po krótkim czasie wolnym zwiedzaliśmy Drezno zaczynając od Placu Teatralnego z pomnikiem króla Jana, Operą Sempera, katedrą św. Trójcy, w której znajduje się puszka z sercem Augusta Mocnego.

 

Potem zwiedziliśmy Zwinger z Bramą Koronną z polskimi orłami podtrzymującymi koronę polską. Przez Pawilon z Kurantami wyszliśmy na ulicę Augusta, a tam zobaczyliśmy na ścianie budynku Orszak Książęcy z porcelanowych miśnieńskich kafli. Na długości 102 m przedstawiono wszystkich 34 saksońskich władców z rodu Wettinów. Dalej zobaczyliśmy Zamek – Rezydencję, Pałac hrabiny Cosel i Kościół Najświętszej Marii Panny.

 

Część uczestników w czasie wolnym przeszła na drugą stronę Łaby i obejrzeli tam Złotego Jeźdźca – posąg Fryderyka Augusta I, pierwszego króla Saksonii i króla Polski Augusta II.

 

Po Miśni i Dreźnie oprowadzał nas, znany nam wcześniej, znakomity przewodnik Witold Horoch, Polak mieszkający w Dreźnie.

 

 

 

W trakcie wycieczki członek Zarządu Oddziału Zakładowego PTTK Stilon Maria Karbowska wręczyła dwie legitymacje PTTK nowym członkom – Jolancie Walczak i Bronisławowi Kotwickiemu.

 

Zmęczeni, ale szczęśliwi z udanej wycieczki, wróciliśmy po północy do Gorzowa.

 

Wycieczkę zorganizowała i prowadziła Maria Karbowska.

 

Wszystko to, co zobaczyliśmy uwieczniła na fotografiach i wrażeniami z wycieczki podzieliła się również Maria Karbowska,

 


 

 

 

 

Wycieczka do Opery na Zamku w Szczecinie
Laurent Petitgirard „Guru”

 

 

W dniu 13.04.2019 r. grupa 42 członków i sympatyków Oddziału PTTK Stilon uczestniczyła w spektaklu w Operze na Zamku w Szczecinie. Obejrzeliśmy operę Laurenta Petitgirarda „Guru”.

 

Niezwykłym wydarzeniem była obecność kompozytora Laurenta Petitgirarda, który wystąpił w roli dyrygenta i dyrygował orkiestrą Opery na Zamku.

 

Libretto do opery napisał Xavier Maurel, które oparł na autentycznym wydarzeniu z 1978 r. kiedy w Gujanie 918 osób, członków sekty „Świątynia Ludu”, popełniło zbiorowe samobójstwo. Tematem opery jest psychologiczna manipulacja wewnątrz sekty.

 

Guru jest błędnym mistykiem, jest charyzmatyczny, wysoce inteligentny, uwodzicielski i manipulujący, jest zwykłym szaleńcem, który wierzy, że żyć można dopiero wtedy, gdy człowiek pozbędzie się fizycznego ciała. To opera o walce ze zjawiskiem, które obecnie jest coraz bardziej rozpowszechnione – manipulacją. Jedyną osobą, która sprzeciwia się Guru jest Marie. Kulminacją opery jest zbiorowe samobójstwo, któremu nie była w stanie zapobiec.

 

Wszystkie sceny kompozytor zobrazował muzyką potężną, czytelną, bardzo dokładnie przedstawiającą emocjonalną podróż. Muzyka odzwierciedla życiodajną i zabójczą moc morza, krajobraz wyspy, nadzieję, ból i cierpienia uczniów. Rolę Guru śpiewał bas-baryton Stanisław Kierner, niezmordowanie, prawie dwie godziny na scenie. Rolę Marie grała Sonia Petrovna, nie śpiewała, rolę mówiła, bo w sprzeciwie Guru odmówiła wspólnego śpiewu.

 

Po skończeniu opery na moment wstrzymaliśmy się z oklaskami, potrzebowaliśmy chwilowej ciszy po tak wielkich przeżyciach.

 

 

 

Przed spektaklem na dziedzińcu Zamku Książąt Pomorskich obejrzeliśmy wystawę rzeźby Richarda Hessa, najważniejszego współczesnego niemieckiego artysty. Przedstawiono jego figuratywne rzeźby o głęboko emocjonalnym wydźwięku „Jeździec”, „Wielki Minotaur”, „Kariatyda III”, „Wielka krocząca” i „Wielka susząca włosy”.

 

Uczestnicy wycieczki orzekli, że była to kolejna udana wycieczka muzyczna.

 

Tekst i zdjęcia – Maria Karbowska
Zdjęcia prasowe

 


 

 

 

XXIX Rajdzik Pieszy

 

W kolejnym XXIX Rajdziku Pieszym z cyklu "Cztery Pory Roku" - Wiosna, który odbył się 6.04.2019 wzięło udział 25 osób.


Tym razem Rajdzik rozpoczęliśmy z dworca PKP w Nowinach Wielkich i udaliśmy się na okoliczne wzgórze Chełminy skąd podziwialiśmy z wieży widokowej piękną okolicę pradolinę Toruńsko-Eberswaldzką.

 

Po odpoczynku wróciliśmy do wsi, by udać się do miejscowego Parku Dinozaurów. Na miejscu czekała na nas Pani przewodnik, która oprowadziła naszą grupę po Parku.

 

 

Czekało na nas również rozpalone wcześnięj ognisko, przy którym piekliśmy kiełbaski i spędziliśmy mile prawie dwie godziny.

 

Wypoczęci i syci udaliśmy się na dworzec PKP, by wrócić do Gorzowa Wlkp.

 

Imprezę opisała Bożena Jarych,

a zdjęciami okrasił Andrzej Jarych i Małgosia Balbierz.

 


 

 

 

 

XXVIII Rajdzik Pieszy

z cyklu Cztery Pory Roku - Wiosna

 

30 marca 2019 roku kolejny nasz Rajdzik rozpoczęło 23 uczestników spotkaniem na dworcu wschodnim w Gorzowie Wlkp.


Koleją udaliśmy się do stacji kolejowej w Sarbiewie. Skąd rozpoczęliśmy XXVIII Rajdzik.

 

Tradycyjnie organizatorka Rajdziku przypomniała nam w kilku zdaniach historię tej miejscowości.


Dalej ruszyliśmy w drogę do Górek Noteckich. Po pokonaniu połowy trasy zatrzymaliśmy się na odpoczynek na terenie kopalni Przysieka. Rozpaliliśmy tu ognisko i piekliśmy kiełbaski.

 

 

 

 

W miłej atmosferze i dobrych humorach ruszyliśmy w dalszą trasę. Trasa biegła głownie wśród lasów. Po dotarciu do stacji kolejowej w Górkach Noteckich dalszą drogę do Gorzowa Wlkp. pokonaliśmy koleją.

 

 

Opis Imprezy - Bożena Jarych.
Zdjęcia - Andrzej Jarych i Małgosia Balbierz.

 

 


 

 

 

Mapka trasy Rajdziku
Mapka trasy Rajdziku

XXVII RAJDZIK PIESZY

 

W kolejnym XXVII rajdziku Pieszym 23 marca 2019 roku udział wzięło dwudziestu uczestników. 

 

Przy pięknej wiosennej pogodzie naszą wędrówkę rozpoczęliśmy z przystanku PKS w Mironicach w kierunku Jeziora Grabino (również znanego jako Gołębie). Po dojsciu do jeziora rozpaliliśmy ognisko w miejscu do tego przeznaczonym. Podczas smażenia na ogniu kiełbasek pogaduchom nie było końca. Miłym akcentem było wspólne odśpiewanie tradycyjnych Sto Lat dla czworga uczestników Rajdziku z okazji ich urodzin.

 

 

Po półtora godzinnym odpoczynku w dalszą drogę w kierunku Jeziora Kłodawskiego udaliśmy po sprzątnięciu naszego miejsca popasu. Nad jeziorem w Kłodawie krótko odpoczęliśmy i udaliśmy się w kierunku kolejnego jeziorka, zwanego nieoficjalnie Jeziorkiem Miłości.

 

Po bardzo krótkim postoju ruszyliśmy trasą, wiodcą głównie lasami, w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego.

 

Trasa około 15 km wiodła głównie lasami, a piękna pogoda i wspaniali uczestnicy sprawili, że kolejny Rajdzik był bardzo udany.

 

Opis imprezy -  Bożena Jarych

Zdjęcia - Andrzej Jarych, Elżbieta Gołębiowska

 


 

 

Filharmonia Szczecińska
Filharmonia Szczecińska

KONCERT 10 TENORÓW
Filharmonia Szczecińska

 

W przededniu wiosny, 20 marca 2019 roku grupa 49 członków i sympatyków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” uczestniczyła w koncercie w Filharmonii Szczecińskiej, koncercie niezwykłym, bo śpiewało nam 10 tenorów – siedmiu Ukraińców z Teatru Operetki Kijowskiej i trzech Polaków. Orkiestrą dyrygował Igor Iaroshenko.

 

Już pierwsze wejście śpiewaków wzbudziło dreszcz emocji, wchodzili kolejno, młodzi, przystojni, uśmiechnięci, śpiewając piosenkę arcydzieło „Cest manifique”. Przy następnych piosenkach temperatura tylko wzrastała, śpiewali przebój za przebojem, a były to: „Granada”, „La vida sin amor” zespołu Il Divo, „Parla piu piano” z filmu Francisa Coppoli „Ojciec chrzestny”, „Usta milczą dusza śpiewa”, „Wielka sława to żart”, „Besame mucho”, „La donna e mobile”. Pieśnią ukraińską „Ridna maty moja” doprowadzili nas do łez wzruszenia.

 

Słynną arię Barinkaya „Wielka sława to żart” z operetki Johana Straussa „Baron cygański” śpiewaliśmy razem ze śpiewakami, do czego gorąco nas zachęcali.

 

Przypomnieli nam naszą młodość piosenkami „Delayla”, „Hallelujah”, „Volare”, „Liberta”. Zaśpiewali kilka współczesnych utworów młodych twórców - „You raise me up” zespołu Secret Garden, „Per te” Josha Grobana”.

 

Pod koniec koncertu tenorzy zaprosili panie z widowni do tańca wręczając im czerwone róże.

 

Koncert zakończyli utworem „We are the champions”, który śpiewali wszyscy z zapalonymi światełkami telefonów w rękach.

 

W czasie przerwy można było kupić płyty z nagraniem całego koncertu, które tenorzy ochoczo podpisywali po koncercie.

 

Przed koncertem członkowie Zarządu Oddziału wręczyli nowym członkom legitymacje członkowskie. Był też czas, żeby zajrzeć na Zamek Książąt Pomorskich, do Bazyliki Archikatedralnej czy pospacerować wzdłuż rabat obsypanych kwitnącymi krokusami.

 

Uczestnicy nie kryli wzruszenia, zachwytów i chęci ponownego wyjazdu na koncert wyrażając swoje emocje po koncercie koleżance Marii Karbowskiej, która z ramienia Zarządu Oddziału zorganizowała ten wyjazd. Już 26.11.2019 r. druga grupa będzie mogła uczestniczyć w powtórzonym „Koncercie 10 tenorów”.

 

Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcia – Aleksander Grabowski, Maria Karbowska

 

 


 

XXVI Rajdzik Pieszy

z cyklu Cztery Pory Roku - zima

 

 

W świetnych humorach i sprzyjającej pogodzie ruszyliśmy na XXVI Rajdzik Pieszy z cyklu Cztery Pory Roku - zima. Rozpoczęliśmy naszą wędrówkę z przystanku PKS-u w Różankach, a miejscem docelowym Rajdziku było Santoczno. Trasa wiodła głownie przez las.

 

Po dotarciu do celu prowadząca Rodzik opowiedziała historię Santoczna i przybliżyła uczestnikom tradycję topienia Marzanny.

 

Oceniliśmy zrobione przez uczestników Marzanny i nagrodziliśmy jedną z nich, choć wszystkie były warte nagrody.

 

 

 

W drodze powrotnej do Różanek pożegnaliśmy zimę poprzez tradycyjne topienie naszych miniaturowych i ekologicznych Marzann.

 

W rajdziku wzięło udział 16 osób.

 

Tekst - Bożena Jarych

Zdjcia - Andrzej i Bożena Jarych

 

 


 

 

 

8 marca 2019 w Oddziale PTTK Stilon

 

 

8 marca dla Pań z Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” zaczął się niecodziennie. Wyjeżdżały do SPA do Niechorza.

 

Wyjazd pod honorowym patronatem prezesa Zarządu Oddziału Ryszarda Bronisza zorganizowała koleżanka Małgorzata Balbierz. Tuż przed wyjazdem prezes złożył paniom najlepsze życzenia z okazji ich święta i wręczył Małgosi symboliczną różę, a wiceprezes Aleksander Grabowski wręczył po tabliczce czekolady każdej z pań.

 

W Niechorzu od razu poszłyśmy przywitać się z morzem. Były ogromne sztormowe fale i wiał silny wiatr. Przy latarni morskiej dwie panie otrzymały legitymacje członkowskie PTTK. 

 

Mieszkałyśmy w Dworku Prawdzica i tu na miejscu korzystałyśmy z masaży, jacuzzi, sauny i basenu, a stylowo urządzone pokoje zapewniały dobry wypoczynek.


Małgosia, w uzgodnieniu z dyrekcją Dworku, co rusz zapraszała na liczne niespodzianki, a to pobyt w tawernie z konsumpcją doskonałego bigosu z piwem, a to wspólne nasze śpiewanie piosenek turystycznych, a to bal na 40 pań w sali balowej z olbrzymimi ilościami wybornych dań i przystawek. Oczywiście były też długie spacery plażą do latarni morskiej przy huczącym morzu z grzbietami spienionych fal albo spacer do Liwskiego Ujścia wypływającego z jeziora Liwia Łuża i wpadającego wprost do Bałtyku.

 

 

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Trzęsaczu, żeby zobaczyć czy ściana kościoła jeszcze stoi, a w Dziwnowie, by tradycji stało się zadość, na pieczoną rybkę.

 

Dziękujemy Małgosi Balbierz za wspaniały pomysł i zorganizowanie tej wycieczki, a Zarządowi Oddziału za wsparcie i wytrwałości w kontynuacji 8 marca w takiej formie.


W imieniu 40 uczestniczek – Maria Karbowska
Zdjęcia – Małgorzata Balbierz, Maria Karbowska

 


 

 

XXV Rajdzik Pieszy

 

odbył się 23 lutego 2019 roku, a jego trasa wiodła do Czechowa, do ruin młyna typu holenderskiego. Spotkaliśmy się w Wawrowie gdzie większość uczestników Rajdziku dojechała komunikacją miejską.


W rajdziku udział wzięło 12 osób.

 

Z Wawrowa udaliśmy się do Czechowa i do ruin młyna. Organizatorka opowiedziała nam historię ruin, Czechowa i Wawrowa.

 

W dalszą drogę udaliśmy się szosą nadwarciańską. W drodze powrotnej obejrzeliśmy jeden z bunkrów znajdujących się na terenie Czechowa. Po krótkim zapoznaniu się z historią tych umocnień wróciliśmy do miejsca startu w Wawrowie.

 

Pokonaliśmy trasę długości ok. 10 km.

 

Tekst: Bożena Jarych
Zdjęcia: Andrzej Jarych

 


 

 

 

 

XXIV Rajdzik Pieszy

 

 

9 lutego 2019 roku odbył się XXIV Rajdzik Pieszy z cyklu „Cztery Pory Roku” - Zima. 

 

Organizatorem Rajdziku, jak zawsze, byli Bożena i Andrzej Jarychowie. W Rajdziku udział wzięlo10 uczestników. 

 

Trasa długości ok. 14 km przebiegała przez trzy wsie: Santocko, Chwalęcice i Kłodawę.



 

Organizatorka Rajdziku na trasie wręczyła zalegle nagrody dla uczestników Rajdzików, którzy najczęściej brali udział w Rajdzikach.

 

Zdjęcia:
Bozena i Andrzej Jarych, Jan Prusiński, Aleksander Grabowski.


Notatkę sporządziła Bożena Jarych.

 


 

WYCIECZKA DO WARSZAWY

 

49 członków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” uczestniczyło  w dniach 2 i 3 lutego 2019 roku  w wycieczce do Warszawy, zorganizowanej przez Zarząd Oddziału.

 

Program wycieczki opracowała i realizowała kol. Maria Karbowska. Już pierwszego dnia wieczorem w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej uczestniczyliśmy w spektaklu baletowym Johna Neumeiera „Dama kameliowa” wg powieści Aleksandra Dumasa (syna) z muzyką Fryderyka Chopina.

 

„Dama kameliowa” to jeden z najsłynniejszych baletów, najsłynniejszego choreografa naszych czasów – Johna Neumeiera. O losach paryskiej kurtyzany i młodego Armanda opowiada językiem tańca, a do wyrażenia jego głębokiego liryzmu i tragicznego finału wykorzystał muzykę Fryderyka Chopina.

 

Przed spektaklem dwie panie otrzymały legitymacje członka PTTK „Stilon”,

które uroczyście wręczała im Maria Karbowska i prezes Zarządu Oddziału Ryszard Bronisz. Nowe członkinie PTTK „Stilon” wręczyły wszystkim „wkupne” w postaci słodyczy misternie zapakowanych w małe pakieciki.

 

Uczestniczyliśmy również w spotkaniu wprowadzającym do baletu, które prowadził Maciej Krawiec z udziałem pani choreografki, która opowiadała o drobiazgowym przygotowaniu tego baletu, zarówno solistów jak i kostiumów, choreografii, świateł i muzyków orkiestry.

 

A potem zaczął się balet, który wbił nas w fotele. Takie arcydzieło rzadko gości na scenach. Od pierwszych chwil urzekł nas duet - Yuka Ebihara jako
Małgorzata Gautier i Dawid Trzensimiech jako Armand Duval. Ich pas de deux wyrażał wielką miłość i wszystkie jej odcienie, rozterki, rozstania, upokarzanie i powroty, aż do śmierci Małgorzaty. Pozostali soliści baletu dorównywali kunsztem tej parze. Wszystkie pas wykonywane były do utworów Fryderyka Chopina granych przez Orkiestrę Teatru Wielkiego pod dyrekcją Grzegorza Nowaka i Krzysztofa Jabłońskiego grającego na fortepianie. Rolę pianisty w balecie zagrał Marek Bracha, młody, zdolny odtwórca utworów Chopina. W czasie spektaklu nikt nie krył wzruszeń i zachwytu nagradzając cały zespół baletowy i muzyków gorącymi oklaskami.

 

Drugi dzień zaczął się od pobytu w Muzeum Narodowym. Przewodnicy oprowadzili nas po galeriach stałych: Faras, Sztuki Średniowiecznej, Sztuki Dawnej, Sztuki XIX w.,Sztuki XX i XXI w. Zachwyciła nas Galeria Faras im. Kazimierza Michałowskiego, a w niej uratowane malarstwo nubijskie z piękną św. Anną. W innych galeriach przewodnicy wskazywali na cenne dzieła, takie jak: Piękna Madonna z Wrocławia, obraz Sandro Botticeliego Madonna z Dzieciątkiem, płaszcz koronacyjny króla Augusta III Wettyna, Jacka Malczewskiego Hamlet polski, portret Ignacego Jana Paderewskiego, czy Jana Matejki Bitwa pod Grunwaldem.

 

Obejrzeliśmy też wystawę czasową "Krzycząc: Polska!" przygotowaną dla uczczenia 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Widzieliśmy rzeźby, obrazy, rysunki, fotografie obrazujące wojnę i walki o niepodległość. Zbiory Muzeum Narodowego liczą 830 tys. dzieł. Trzeba jeszcze tam wrócić!



 

 

Na koniec wycieczki pojechaliśmy do Muzeum Neonów w SOHO factory, które zajmuje się dokumentacją i ochroną polskich reklam świetlnych powstałych po II wojnie światowej. Muzeum jest pierwszym w Polsce i jednym z nielicznych muzeów neonów na świecie. Przewodniczka Izabela Michalska opowiedziała o budowie neonów, gazach w nich zawartych, wzbudzaniu światła i liternictwie.

 

Do Muzeum Neonów zwabił nas neon STILONU, niestety przewodniczka nie znała historii jego umieszczenia w muzeum. Trzeba to koniecznie uzupełnić!

 

Uczestnicy orzekli, że była to bardzo udana wycieczka.

 

Wrażeniami podzieliła się Maria Karbowska
Zdjęcia – Aleksander Grabowski i Maria Karbowska

 

 


 

 

 

 

XXIII Rajdzik Pieszy

 

26 stycznia 2019 roku odbył się pierwszy w tym rok Rajdzik Pieszy z cyklu "Cztery Pory Roku" - Zima.  W Rajdziku Pieszym uczestniczyło 11 członków i 3 sympatyków Oddziału Zakładowego PTTK Stilon. 

 

Po powitaniu uczestników ruszyliśmy w kierunku byłej kopalni żwiru pod Kłodawą. Łatwa trasa liczyła ok. 10 km.  

 

W wybranym wcześniej miejscu rozpaliliśmy ognisko, podsumowaliśmy ubiegły rok i nagrodziliśmy osoby, które najczęściej brały udział w Rajdzikach. Nagrodami były kalendarze ze zdjęciami z ubiegłorocznych rajdzików.

 

Otworzyliśmy szampana na powitanie Nowego Roku. W miłej atmosferze przy ognisku, smażonych kiełbaskach i innych smakołykach przyniesionych przez koleżanki wspominaliśmy mieniony rok.

 

 

 

Po zatarciu wszelkich śladów naszego bytowania udaliśmy się w powrotną drogę do Gorzowa.

 

Tekst - Bożena Jarych

Zdjęcia - Andrzej Jarych

 


 

 

 

Spotkanie członków Oddziału PTTK „Stilon”

z Zarządem 
22.01.2019 r.

 

 

W Hotelu Gorzów w dniu 22.01.2019 r. odbyło się spotkanie członków i członków seniorów (80+) z Zarządem Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon”.

 

Tematem spotkania była wymiana doświadczeń turystycznych osób z długoletnim stażem w Oddziale. Przybyło trzech seniorów: Zofia Łukańko, Andrzej Banaś i Jan Prusiński oraz Prezes Honorowy Oddziału Juliusz Kuźma, a także zasłużony działacz PTTK Adam Wiśniowski i Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Oddziału Józef Łosowski.

 

Prezes Zarządu Oddziału Ryszard Bronisz przywitał zebranych i zachęcił do wspomnień.
Kol. Krystyna Górska poinformowała zaproszonych seniorów o podjętej przez Zarząd uchwale obniżającej składkę członkowską dla seniorów do kwoty 15 zł na 2019 rok (Uchwała nr 49/2018 z dnia 11.12.2018 r.).

 

Kol. Kazimierz Kamiński poinformował o dobrej kondycji finansowej Oddziału za 2018 rok dzięki składkom członkowskim opłaconych przez większość członków.

 

 

 

 

W dalszej części spotkania, przy herbacie, kawie i wybornym torcie, wspominano działalność turystyczną w macierzystym, dla większości członków Oddziału, zakładzie pracy – Zakładach Włókien Chemicznych „Stilon”. Przywoływano ludzi znanych w mieście, którzy zostawili swój ślad w tworzeniu historii miasta, przypominano miejsca, których już nie ma.

 

Prezes Ryszard Bronisz zaapelował do zebranych o wyszukiwanie eksponatów w każdej postaci, dla zachowania pamięci o „Stilonie” i Gorzowie dawnym i obecnym.

 

Tekst - Maria Karbowska

Zdjęcia - Ryszard Bronisz i Jan Prusinski

 


 

 

Philip Glass „Proces”

- Opera na Zamku w Szczecinie

20.01.2019 r.

 

20.01.2019 r. grupa 42 członków i sympatyków Oddziału Zakładowego PTTK „Stilon” uczestniczyła w wydarzeniu muzycznym oglądając prapremierę opery Philipa Glassa „Proces” w Operze na Zamku w Szczecinie.

 

Operę napisał Philip Glass wykorzystując mroczną powieść Franza Kafki. Zetknęliśmy się z muzyką bardzo oszczędną w środkach muzycznego przekazu. Zespół instrumentalny składał się tylko z 12 muzyków, którymi dyrygował doskonały Jerzy Wołosiuk. Równie oszczędna była liczba śpiewaków, za to w międzynarodowej obsadzie, bo śpiewali artyści z Polski, Ukrainy, Niemiec, Francji i Ameryki.

 

Kompozytor stosował powtórzenia i rytmy wzmagające poczucie strachu i absurdu. W tle tej muzyki rozgrywał się dramat Józefa K. aresztowanego w swoje trzydzieste urodziny, w swoim pokoju przez dwóch strażników, Franza i Willema bez podania informacji, jakich wykroczeń miałby się dopuścić. Józef K. zaczyna szukać porady u różnych osób: swojej sekretarki, pani Grubach, sąsiadki panny Bürstner, żony woźnego sądowego, adwokata Hulda, Leni - pokojówki Hulda, malarza Titorellego, kupca Blocka i kapelana więziennego. Kapelan opowiada mu legendę o odźwiernym. Józef K. dochodzi do wniosku, że jego proces nie ma doprowadzić do ustalenia prawdy. Dwaj strażnicy wyprowadzają go z domu w jego trzydzieste pierwsze urodziny, minął bowiem rok od początku procesu. W końcowej scenie Józef K. popchnięty, pada obnażony, w sensie dosłownym, na ziemię z żałosnym okrzykiem „ jak psa” ! Proces dobiegł końca.

 

Rolę Józefa K. przez prawie dwie godziny na scenie śpiewał wspaniały niemiecki baryton Christian Oldenburg. Opera była śpiewana w języku angielskim z tłumaczeniami libretta na  polski i niemiecki.

 

Przed spektaklem w holu Opery na Zamku Maria Karbowska wręczyła uroczyście, w obecności wszystkich uczestników wycieczki, cztery legitymacje i znaczki PTTK nowym członkom Oddziału. Otrzymały je: Urszula Herezo, Danuta Świderska, Dorota Suchomska i Alicja Michalska.

 

Uczestniczyliśmy również w spotkaniu z dramatopisarką i scenarzystką Małgorzatą Sikorską-Miszczuk, z którą bardzo interesującą rozmowę prowadził dyrektor opery Jacek Jekiel. Jest ona autorką wielu sztuk, a także librett do oper „Gracze” wg Mikołaja Gogola i „Czarodziejskiej góry” wg Tomasza Manna.

 

 

 

 

Był to bogaty w wydarzenia niedzielny wieczór.

 

Imprezę przygotowała i prowadziła z ramienia Oddziału PTTK „Stilon”, kol. Maria Karbowska.

 

Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcia – Maria Karbowska i materiały prasowe