Do malarzy
10 kwietnia 2025 roku 50 członków i sympatyków Oddziału PTTK Stilon pojechało do Rogalina i Poznania, by obejrzeć obrazy Józefa Chełmońskiego i Jacka Malczewskiego.
Właściciel Rogalina - hrabia Edward Aleksander Raczyński był kolekcjonerem dział sztuki oraz prezesem Krakowskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych. Cenił i zapraszał do swojego majątku Jacka Malczewskiego. W galerii zbudowanej specjalnie do prezentacji obrazów znajduje się 48 prac Jacka Malczewskiego, w tym tak ważne jak namalowane tutaj „W tumanie” i „Melancholia”. Ponadto kilka prac przedstawiających mieszkańców pałacu znajduje się w pałacowej ekspozycji. W dwóch grupach, pod kierunkiem fachowych prezenterek obejrzeliśmy prace Jacka Malczewskiego w galerii. Zwiedzaliśmy także pałacowe wnętrza oraz gabinet prezydenta Edwarda Bernarda Raczyńskiego, prezydenta RP na Uchodźstwie, w którym urzędował i spędził 26 lat życia.
Następnie przejechaliśmy do Poznania. W Muzeum Narodowym w Poznaniu znajduje się duża kolekcja prac Jacka Malczewskiego, którą także obejrzeliśmy, choć z konieczności z pewnej odległości, bo nie można było podejść blisko. Najważniejsza jednak w tym muzeum była dla nas wystawa prac Józefa Chełmońskiego, wybitnego malarza II połowy XIX wieku. Pod kierunkiem kompetentnej prezenterki poznaliśmy życie i okresy twórczości tego wybitnego artysty, który w swoim malarstwie zaklął tajemnicę polskości, a monotonny krajobraz polskiej wsi podniósł do rangi sztuki. Oglądaliśmy najbardziej znane obrazy „Bociany” i „Babie lato”, a także 120 innych wypożyczonych z wielu polskich i zagranicznych muzeów.
W trakcie wycieczki dostaliśmy dużą dawkę malarstwa dwóch wybitnych artystów żyjących niemal w tym samym czasie, ale zdecydowanie odmiennych w sposobie tworzenia dzieł sztuki. Chełmoński pokazał swój malarski związek z polskim krajobrazem i nauczył nas na niego patrzeć, a Malczewski przedstawiał niepokoje duszy i przekonał, że wieloznaczność emocji też może być tematem obrazu.
Wycieczkę przygotowali: Krystyna Kamińska, Jola Chojnicka i Stanisław Golumski.
Zdjęcia: Bernarda Burghardt, Aleksander Grabowski i Jolanta Chojnicka Krystyna Kamińska
___________________________________________________________________________________________________________
Nowy Rezerwat Przyrody „Torfowisko Ustronie”
W dniu 12 kwietnia 2025 roku spotkanie z naturą zorganizowali: Polsko-Niemieckie Stowarzyszenie Educatio Pro Europa Viadrina, Nadleśnictwo Bogdaniec, pani Magdalena Kacprzak - sołtys Mosiny oraz Michał Bielewicz - Regionalny Konserwator Przyrody. Odwiedziliśmy nowy Rezerwat Przyrody „Torfowisko Ustronie” utworzony 24 grudnia 2024 roku zarządzeniem Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gorzowie Wielkopolskim. Rezerwat powstał w ramach inicjatywy „100 rezerwatów na 100-lecie Lasów Państwowych”.
Spotkaliśmy się na parkingu przy drodze Witnica – Mosina, przy pomniku, na którym tablica informuje: „W stulecie Lasów Państwowych - Rezerwat przyrody Torfowisko Ustronie”.
Pan Michał Pasich - leśniczy Leśnictwa Ustronie - opowiedział nam o roli Lasów Państwowych i ochronie przyrody. Moim zdaniem instytucja ta w swojej stuletniej historii znacząco wpłynęła na bardzo dobrą kondycję lasów, przede wszystkim ze względu na zrównoważoną gospodarkę oraz ochronę siedlisk fauny i flory.
Z Oddziału PTTK „Stilon” w wycieczce uczestniczyło 30 szczęśliwych osób. Wysłuchaliśmy wspaniałych opowieści o formach ochrony przyrody pana Michała Bielewicza - Regionalnego Konserwatora Przyrody z Gorzowa Wielkopolskiego.
Po krótkim spacerze leśną drogą, wsłuchując się w koncert zięby, dotarliśmy do rezerwatu Torfowisko Ustronie. Przy wieży widokowej pan Michał Bielewicz kontynuował opowieści o tym niezwykłym miejscu tak cennym dla bioróżnorodności. To była prawdziwa uczta, bo wysłuchaliśmy bardzo ciekawych opowieści: o siedliskach rosiczki okrągłolistnej, żurawiny błotnej i wełnianki oraz o ochronie czynnej i biernej tego terenu.
Następnie udaliśmy się do Mosiny. Pani Magdalena Kacprzak - sołtys Mosiny przygotowała dla uczestników imprezy poczęstunek i ognisko. Rozmowy i wspomnienia nie miały końca.
Na zakończenie odwiedziliśmy kościół szachulcowy pw. św. Michała Archanioła oraz obejrzeliśmy pomnik tragiczne poległych amerykańskich lotników - Leonarda Marino i Johna Sunberga.
Życie jest piękne – stwierdził każdy uczestnik wycieczki spacerując po tak cudownych miejscach - prawdziwym cudzie natury, jakim jest m.in. rezerwat Torfowisko Ustronie.
Chciałbym podziękować Michałowi Bielewiczowi – Regionalnemu Konserwatorowi Przyrody z Gorzowa Wielkopolskiego, Magdalenie Kacprzak - sołtys Mosiny oraz leśniczemu Michałowi Pasichowi, podleśniczej Katarzyny Kwaśnej - Leśnictwo Ustronie i leśniczej Sylwii Musielsiej – Leśnictwo Mosina z Nadleśnictwa Bogdaniec za pomoc w organizacji tego spotkania.
Dziękuję członkom PTTK Stilon za aktywny udział w tym spotkaniu z naturą.
Informacji o kolejnych spotkaniach bardzo proszę szukać w ogłoszeniach w internecie.
Roman Skudynowski
___________________________________________________________________________________________________________
MUZEUM ZABYTKOWYCH NARZĘDZI
8 kwietna 2025 r. grupa 17 członków i sympatyków Oddziału PTTK „Stilon” odwiedziła Muzeum Zabytkowych Narzędzi. To niezwykłe muzeum prowadzi pan Tomasz Maciejewski. Zgromadził w nim olbrzymią liczbę zabytkowych narzędzi, dzisiaj już nie używanych, ocalając je od zapomnienia. Zobaczyliśmy kilka zabytkowych motorowerów, latarek, kluczy, młotków i wiele innych, nawet uchwyt do tamborka. Zbiór pana Tomasza powiększył się o wielką, starą poziomicę, którą podarował Ryszard Bronisz i krajalnicę do trawy podarowanej przez Aleksandra Grabowskiego. W kompleksie muzeum jest również studio fotograficzne. No, prawdziwy zawrót głowy. Na pożegnanie otrzymaliśmy kartki reklamowe z breloczkami. Od naszej grupy pan Tomasz otrzymał album „Gorzowskie murale”.
Zanim dotarliśmy do muzeum przy ulicy Husarskiej 26 zatrzymaliśmy się przy kościele pw. św. Trójcy w dzielnicy Gorzowa - Wieprzyce. Początki parafii sięgają XIV w. Jest dokument z 1393 r. mówiący o kościele. W czasie wojny trzydziestoletniej ( 1618-1648 ) kościół doszczętnie ograbiono. Nowy kościół wybudowano w 1748 r., który spłonął 19.03.1825 r. w czasie wielkiego pożaru całej wsi. Aktualny kościół wybudowano i poświęcono 8.04.1833 r., wieżę dobudowano w 1880 r.. Jest to jedna z piękniejszych wież z zegarem w okolicy. Na wieży są dwa dzwony. W kościele jest piękne sklepienie kolebkowe i witraż z 1974 r. przedstawiający symbol Ducha św. W dniu 4.04. 1946 r. stał się kościołem katolickim. Przed kościołem jest płyta nagrobna Ernsta Henselera i jego żony Anny. W Gorzowie jest „skwer dwóch malarzy” nad Kłodawką przy ul. Łokietka i Chrobrego. W 2010 r. na skwerze odsłonięto dwa pomniki; jeden przedstawia Jana Korcza – gorzowskiego malarza, a drugi Ernsta Henselera ( w pozycji stojącej ) - malarza niemieckiego. Mówimy o nim dlatego, że urodził się tutaj w Wieprzycach. Urodził się 27 września 1852 r. Od 1870 r. zamieszkał w Berlinie i tam się kształcił w malarstwie. Miał liczne wystawy, a jego prace były nagradzane. Dwa obrazy „Stara Warta” i „Leśna ścieżka” są w posiadaniu Muzeum Lubuskiego im. Jana Dekerta w Gorzowie. Ożenił się z Anną Schiele, córką landsberskiego kupca. Zmarł 27 października 1940 r., został pochowany w Berlinie. Po latach, kiedy likwidowano cmentarz w 2004 r. społecznicy gorzowscy sprowadzili płytę nagrobną i umieścili przy kościele św. Trójcy w Wieprzycach.
W drodze powrotnej weszliśmy do Parku Wieprzyckiego. Utworzono go na terenie dawnego cmentarza, którego początki sięgają XIV w. Jak wynika z planu cmentarza była tu kaplica murowana, zburzona po II wojnie światowej oraz pomnik z 1921 r. upamiętniający 61 mieszkańców Wieprzyc i okolic, poległych na frontach I wojny światowej, zburzony po II wojnie światowej. Park utworzono na części cmentarza o powierzchni 1,8 ha w 1974 r. W parku przeważają robinie akacjowe, jest też jesion wyniosły, klony i bluszcz. Kiedyś cmentarz otoczony był murem ceglanym, dzisiaj zostały tylko resztki.
O tym wszystkim opowiadała nam Maria Karbowska, która z ramienia Zarządu Oddziału PTTK „Stilon” przygotowała spacer do Muzeum Zabytkowych Narzędzi.
Tekst – Maria Karbowska
Zdjęcia – Aleksander Grabowski, Maria Karbowska, Marian Piekarczyk
___________________________________________________________________________________________________________
Sprawozdanie z imprezy z 5.04.2025 r.
z cyklu „Wypad za miasto”
Rajd pieszy 13 - Wokół jeziora Lipie
Spotkaliśmy się o godz. 9.30 przy Castoramie na Osiedlu Górczyn. Pojechaliśmy prywatnymi samochodami do miejscowości Długie nad jeziorem Lipie.
Zostawiamy samochody – parking nad jeziorem i kierujemy się w kierunku jeziora Kokna. Poszliśmy lasem i pięknymi wąwozami prawym brzegiem jeziora. Przekroczyliśmy drogę DK 22 i skierowaliśmy ponowie nad jezioro Lipie. Doszliśmy do Mierzęckiej Strugi, która wypływa z tego jeziora i pomaszerowaliśmy do jeziora Osiek do punktu widokowego i zorganizowanego miejsca odpoczynku. Rozpaliliśmy ognisko oraz zwiedziliśmy okolicę z Mostem Pojednania.
Po odpoczynku skierowaliśmy się do jeziora Słowa do słowiańskiego grodziska. Po jego zwiedzeniu wracamy brzegiem jeziora Lipy do parkingu. Wypad skończyliśmy w bistro nad jeziorem.
Trasa ok. 16 km. Pomimo długiego odcinka Wypadu zebrało się wyjątkowo duże grono 34 osób (mam nadzieję zadowolonych ze spaceru) .
Do zobaczenia.
Organizator Tomasz Granops
___________________________________________________________________________________________________________
FILHARMONIA GORZOWSKA OD KULIS
W dniach 10 i 24 marca 2024 r. dwie grupy po 35 osób, członków i sympatyków Oddziału PTTK „Stilon”, odwiedziło Filharmonię Gorzowską. Celem było zwiedzenie filharmonii „od kulis”.
Po filharmonii oprowadziła nas pani Renata Ochwat, znana większości z nas, a szczególnie melomanom. Powitała nas w imieniu dyrektora artystycznego Przemysława Fiugajskiego
i pracowników filharmonii w przyjaznej strefie publicznej z przestronnym dwukondygnacyjnym foyer, w którym znajduje się m.in. kawiarnia. Zaczęliśmy zwiedzanie od najważniejszego pomieszczenia, sali koncertowej. Tam ze swadą opowiedziała o twórcach filharmonii, najważniejszych pomieszczeniach i licznych ciekawostkach i tajemniczych zdarzeniach. Jak mówiła, wszystko zaczęło się od marzeń ówczesnego prezydenta miasta Tadeusza Jędrzejczaka, który rzucił hasło zbudowania w mieście sali koncertowej. Umowę na budowę podpisano 27 grudnia 2008 r. Kamień węgielny wmurowano w kwietniu 2009 r. w ziemię niecki Osiedla Dolinki przy ówczesnej ulicy Kusocińskiego, później w kwietniu 2010 r. zmienionej na ulicę Dziewięciu Muz. Potem na sesji Rady Miasta urzędowo ustanowiono powstanie filharmonii na mocy Uchwały Rady Miasta z dnia 12 maja 2010 r. z wpisaniem do rejestru instytucji kultury. Radni jednogłośnie przyjęli dwie uchwały:
o powołaniu instytucji i o nadaniu jej statutu. Nową instytucję kultury nazwano: Centrum Edukacji Artystycznej- Filharmonia Gorzowska. Chwila ta miała niecodzienną artystyczną oprawę. Wystąpił kwartet smyczkowy Revelation. Muzycy zagrali kilka utworów Haydna, Corellego i Dittersdorfa.
To był przedsmak tego co miało słuchaczy czekać w filharmonii. Filharmonię budowała firma Polimex- Mostostal S.A. Projektantem filharmonii jest Daniel Frąc, który jest także jednym z dwóch twórców logotypu Filharmonii Gorzowskiej. Logotyp wyłoniono w konkursie ogłoszonym w marcu 2010 r. Daniel Frąc nawiązał w logotypie do charakterystycznej architektury obiektu. Pionowe linie nawiązują do instrumentów muzycznych. W miejscu kolumnady jest napis FILHARMONIA GORZOWSKA. Elewacja budynku obłożona jest piaskowcem. Projekt budowy filharmonii gorzowskiej został nagrodzony w kategorii kultura „Lubuski Eurolider 2009 r.” Kompleks filharmonii liczy 76 tys. m3, do budowy użyto 650 ton stali, 7 tys. m3 betonu i setki tysięcy cegieł. Koszt budowy wyniósł 130 mln zł. Pierwszym dyrektorem zarządzającym całą instytucją został Krzysztof Nowak, menadżer telewizyjny z Poznania, związany w młodości z Gorzowem. Jego zastępcą, prowadzącym zespół muzyczny, został Piotr Borkowski, który przybył z Korei, bo tam pracował. Został dyrektorem artystycznym i dyrygentem orkiestry, którą musiał stworzyć. W sali koncertowej pani Renata Ochwat szczególnie zwróciła naszą uwagę na akustykę sali. To jedna z najlepszych pod względem akustyki sal tego typu w Polsce. Te doskonałe warunki do wykonywania i odbioru muzyki sala zawdzięcza unikatowej budowie, przemyślanej geometrii ścian (nie ma kątów prostych) i sufitów oraz modelowym rozwiązaniom technologicznym. Sala koncertowa jest w formie trapezu, zajmuje 1000 m2 powierzchni, posiada 598 miejsc. W sali koncertowej zwróciła też uwagę na zapadnię w podłodze sceny dla orkiestry. Pod nią znajduje się winda, która jest częścią sceny i są przy jej pomocy transportowane z magazynu cięższe instrumenty, np. fortepiany. Przeszliśmy obok „inspicjentornii”, czyli miejscu dowodzenia artystami i widownią. Stąd lecą trzy dzwonki do publiczności i orkiestry. W podziemiu filharmonii znajdują się różne pomieszczenia techniczne, magazyny strojów z wystawianych musicali (dotąd filharmonia wystawiła ich 9), oraz magazyn instrumentów. Stoją tam dumnie dwa fortepiany firmy Steinway &Sons sprowadzone z Hamburga. Jest też małe pianino. Magazyn jest klimatyzowany – jest stała temperatura 22 stopni Celsjusza i wilgotność 40%. Takie są wymogi gwarancji. Magazyn znajduje się pod sceną orkiestry. Jest tam winda systemu „spiro”.
Grupa II miała okazję zobaczyć miejsce sterowania parametrami powietrza podawanymi
do wszystkich pomieszczeń filharmonii. Wyglądało jak hala fabryki. Następnie przeszliśmy do sali prób dla członków orkiestry (są 4 takie sale) i sali kameralnej. Sala kameralna ma powierzchnię
200 m2, i 150 miejsc. Znakomita akustyka, niebanalna architektura oraz urok tej sali tworzą idealne warunki do organizacji koncertów kameralnych. To tutaj odbywają się zajęcia z programu „Muzyczne raczkowanie”. Sale filharmonii mają bardzo dobre parametry akustyczne. Dobrze wie o tym nasz kolega inż. Roman Buszkiewicz, który w imieniu prezydenta dokonał odbioru, w tym zakresie, zakończonej budowy filharmonii. W sali kameralnej ze względów akustycznych pozostawiono nieotynkowaną surową cegłę na ścianach. Pani Renata Ochwat pokazała specjalnie krzywo położone cegły w ścianach. Długim korytarzem (obok patio, używanym tylko raz w roku) przeszliśmy do pomieszczeń zaplecza dla artystów gdzie jest kompleks garderób oraz pokoje hotelowe.
W dalszej części korytarza znajdują się biura administracyjne filharmonii.
Grupa I wjechała windą na najwyższy poziom foyer, skąd rozciąga się widok na zabudowania podziemnego parkingu na 400 samochodów oraz na odległe Zawarcie.
Filharmonia Gorzowska (taką nazwę nadano 23 czerwca 2010 r.) była tworzona od zera. Koncert inauguracyjny odbył się 18 maja 2011 r. Na scenie było 160 artystów. Orkiestra zagrała IX Symfonię d-moll op.125 Ludwiga van Beethovena. Symfonia znana jest także jako „Symfonia radości” i jest popularna głównie dzięki finałowej kantacie do słów „Ody do radości” Friedricha von Schillera. Wybór IX Symfonii miał znaczenie symboliczne. Dawni mieszkańcy Landsbergu przekazali filharmonii w darze wielką księgę z faksymile rękopisu dzieła. Na koncercie było dużo znamienitych gości, wśród nich Elżbieta Penderecka. Również ja miałam przyjemność wysłuchać tego koncertu.
Pani Renata Ochwat podziękowała uczestnikom zwiedzania za zainteresowanie filharmonią
i powiedziała, że ma nadzieję widywać wszystkich na koncertach. Maria Karbowska w imieniu wszystkich podziękowała i wspólnie z prezesem Zarządu Oddziału Aleksandrem Grabowskim wręczyła prezent - album „Gorzowskie murale” i odczytała dedykację. Od Grupy II był prezent
w formie tabliczki magnesowej z logo Oddziału.
Z ramienia Zarządu Oddziału organizatorem wydarzenia była Maria Karbowska.
Tekst: Maria Karbowska
Zdjęcia: Aleksander Grabowski, Marian Piekarczyk, Marek Zadorocki, Barbara Czechowska i Oskar Kaczmarczyk (Filharmonia Gorzowska).
__________________________________________________________________________________________________________
„Polita”
22 marca 2025 r. byliśmy na musicalu „Polita” w Teatrze Polskim w Szczecinie. Od 1946 roku teatr ten mieścił się w dawnej loży masońskiej zbudowanej na wysokiej skarpie nad Odrą z wejściem od ulicy Swarożyca. Niedawno teatr przeszedł gruntowną modernizację, a Teatr otwarto w sierpniu 2023 roku. „Polita” prezentowana jest na Scenie Włoskiej.
Musical opowiada historię Apolonii Chałupiec, czyli Poli Negri, pierwszej gwiazdy kina niemego.
Z małej wsi w woj. kujawsko-pomorskim dotarła ona przez Warszawę i Berlin do atelier w Ameryce i romansowała z największymi gwiazdorami filmu niemego. Podbiła Hollywood jako pierwsza europejska aktorka. Zarabiała miliony dolarów, dużo inwestowała w nieruchomości i diamenty. Słynęła z licznych romansów, m.in. z Charliem Chaplinem i Rudolfem Valentino. Jednak mimo wejścia na szczyt, nie była szczęśliwa.
Twórcą i reżyserem musicalu „Polita” jest Janusz Józefowicz, a muzykę skomponował Janusz Stokłosa. Widowisko ogląda się w specjalnych okularach, które dzięki technice 3D dają efekt przestrzeni. W tym spektaklu nie ma typowej dla teatru scenografii, a jej funkcję zastępują animacje. Dodano także fragmenty filmów z Polą Negri, z Charlie Chaplinem oraz kadry z pogrzebu Rudolfa Valentino. Przedstawienie utrzymane jest w dużym tempie, sceny zmieniają się nieustannie. Główną rolę znakomicie grała, śpiewała i tańczyła Sylwia Różycka. Zaskakujące efekty, dużo tańca, świetna muzyka i wzruszająca historia Poli Negri - wszystko pozostawiło w nas duże wrażenie.
Wyjazd zorganizowali Krystyna Jankowska-Białas i Czesław Białas, wprowadzenie do spektaklu przygotowała Krystyna Kamińska.
Wiele osób wyraziło życzenie, abyśmy w przyszłym sezonie pojechali do Teatru Polskiego na inne musicale.
Opis: Krystyna Kamińska
Zdjęcia: Mariola Miler i Aleksander Grabowski
___________________________________________________________________________________________________________
Z cyklu „Wypad za miasto”
– sprawozdanie
W dniu 15.03.2025 roku w ramach „Wypadów za miasto” kontynuowaliśmy program „Wzdłuż rzeki Santoczna”. Celem jest poznanie drugiej odnogi rzeki. W niektórych publikacjach Santoczna wypływa z jeziora Zarośniętego w okolicach Dankowa.
Spotkaliśmy się tradycyjnie o godz. 9.30 przy Castoramie na Osiedlu Górczyn i pojechaliśmy prywatnymi samochodami do miejscowości Lipy nad jezioro Lubieszewko. Pozostawiliśmy samochody przy agroturystyce „U Jasia” i powędrowaliśmy lewym brzegiem jeziora Lubie.
Po drodze minęliśmy spiętrzenie pomiędzy jeziorami. Doszliśmy do jeziora Mrowinko, gdzie w niewielkiej odległości od siebie wpływają oba koryta rzeki. Poszliśmy malowniczym brzegiem lewej odnogi aż do wypływu jej z jeziora Chłop, gdzie zatrzymaliśmy się na piknik. Po odpoczynku pomaszerowaliśmy prawym brzegiem do jeziora Chłopek przekraczając Santoczną wróciliśmy do Lip.
Trasa ok. 12 km. W imprezie brało udział 19 osób.
Opis imprezy: Tomasz Granops.
Zdjęcia: Antoni Pieprzyk, Stanisław Golumski, Kazimierz Kamiński
___________________________________________________________________________________________________________
Park nad Kłodawką
Mimo deszczowej pogody na kolejnym spacerze po gorzowskich parkach – w dniu 12 marca 2025 roku spotkało się 27 sympatyków i członków Oddziału PTTK „Stilon”. Tym razem terenem naszego spaceru był park wzdłuż rzeki Kłodawki przy ul. Jarosława Dąbrowskiego oraz skwer imienia Ireny Dowgielewicz. Od roku 2019 wzdłuż koryta rzeki Kłodawki prowadzi ścieżka pieszo-rowerowa.
Spotkaliśmy się na moście przy ul. Borowskiego, koło dawnego młyna z dużym kołem wodnym. Do lat 60. ubiegłego wieku gorzowska rzeka nazywała się Kłodawa, obecnie jej oficjalna nazwa to Kłodawka. Na początku omówiliśmy rodzaje młynów, uwzględniając „serce młyna”, czyli koło wodne. Dawniej w obrębie miasta było pięć różnych typy młynów z kołami nadsiębiernymi i podsiębiernymi. Najstarszym i największym gorzowskim młynem był Wielki Młyn, który do 1945 roku stał przy Bramie Młyńskiej. Przy ul. Wyszyńskiego stał młyn typu amerykańskiego, w którym po przebudowie przez kilkanaście lat działał hotel Le Moulin. Aktualnie obiekt został przystosowany na budynek mieszkalny.
Kłodawka ma swój początek w jeziorze Karskim Wielkim, a po 27,3 km wpada do Warty. W Gorzowie istnieją 23 mosty, mostki lub kładki łączące dwa brzegi Kłodawki. Aby rozpocząć trasę spaceru, trzeba przejść przez dwa mostki. Wzdłuż Kłodawki po obu stronach brzegu był pas zieleni z licznymi drzewami, m. in. olszą czarną, wierzbą, robinią akacjową.
Park został utworzony w 1882 roku, a jego fundatorem był Friedrich Klose – radny miejski, mistrz malarski. Mimo małej powierzchni parku – tylko 1,54 ha, rosną tu liczne gatunki drzew i krzewów oraz rzadkie gatunki obcego pochodzenia. 16 drzew zostało objętych szczególną ochroną, czyli zostały zaliczone do pomników przyrody. Na placu Grunwaldzkim znajdują się 33 platany będące także pomnikami przyrody.
Pierwszym drzewem napotkanym na naszej trasie była wierzba biała z charakterystyczną szeroką, luźną koroną i żółtobrązowymi pędami. Idąc dalej ścieżką wzdłuż Kłodawki, w okolicy sklepu meblowego rośnie dąb szypułkowy o wysokości ponad 30 m i obwodzie ponad 350 cm. Dęby mają w kulturze szczególną pozycję, w wierzeniach ludowych symbolizowały ogień, męską potęgę, wiarę, drzwi do nieba. W naszej strefie klimatycznej rośnie ponad 200 gatunków dębów.
W dalszym odcinku trasy przy brzegu Kłodawki rośnie 16 olsz czarnych, będących pomnikami przyrody. Naturalnym siedliskiem olsz czarnych są tereny wokół cieków wodnych, tj. rzek, jezior, stawów. Wiek olsz znad Kłodawki szacuje się na ponad 100 lat, a ich wysokość wynosi 17-30 m. Dobra kondycja olszy czarnej wskazuje na wysoki poziom wód gruntowych. Liście stosowane są w medycynie ludowej na wrzody i gojenie ran. Natomiast drewno wykorzystuje się w modelarstwie, szkutnictwie, do rzeźbienia.
Przy placu zabaw są dwa bardzo ciekawe drzewa - cypryśniki błotne o wysokości ponad 20 m i obwodzie ponad 290 cm. Ich ojczyzną jest Ameryka Północna, a do Europy gatunek ten został sprowadzony w 1640 roku. Cypryśnik osiąga wiek 300-500 lat. Naturalnym środowiskiem tych drzew jest teren bagienny, zalewowy. Drzewo wykształca korzenie oddechowe (pneumatofory). Najstarsze cypryśniki błotne w Polsce można spotkać w arboretum w Kórniku. Drewno stosuje się do wyrobu przyborów kuchennych i mebli.
Ścieżką wzdłuż Kłodawki doszliśmy do stadionu lekkoatletycznego, który został przebudowany w latach 2021-2022. Po wojnie był to stadion piłkarski Warty Gorzów. Klub Warta miał 18 sekcji m.in. badminton, boks, kolarstwo, piłka nożna, piłka ręczna, szachy, tenis stołowy. Po przebudowie stadionowi nadano imię Lubuskich Olimpijczyków. W roku 2023 zostały zorganizowane 99. Mistrzostwa Polski Seniorów w Lekkiej Atletyce. Gorzowianie zdobyli na nich pięć medali, w tym dwa złote i trzy brązowe.
Kolejnym przystankiem było miejsce upamiętniające gorzowską pisarkę Irenę Dowgielewicz, która mieszkała w willi przy ul. Dąbrowskiego 18. Stoi tu kamień z medalionem autorstwa znanej rzeźbiarki Zofii Bilińskiej i tablicą z fragmentem wiersza Ireny Dowgielewicz „Ja to miasto naprawdę kocham”. Wśród uczestników spaceru była Krystyna Brzostowicz, która osobiście znała pisarkę, bo mieszkała w jej willi jako lokatorka. Bardzo ciepło opowiedziała o rozmowach i częstych spotkaniach z panią Ireną. Na skwerze im. Ireny Dowgielewicz przy ul. Mickiewicza koło Kłodawki rosną dwa ciekawe dęby szypułkowe odmiany stożkowatej.
Następnym tematem naszej opowieści był plac Grunwaldzki z 33 platanami - pomnikami przyrody. Drzewa te wyglądają imponująco, mają szeroko rozłożoną koronę. Szczególnie charakterystyczny jest pień szarokremowy, a w wyniku łuszczenia się kory, szerokimi płatami odpadają jej fragmenty.
Na placu Grunwaldzkim znajdują się pomnik Braterstwa Broni, Dzwon Pokoju i Kapsuła Czasu.
Przy ul. Słowackiego 1 jest tablica pamiątkowa informująca, że „W tym domu w latach 1945 -1972 mieszkał Włodzimierz Korsak, wychowawca młodzieży, pionier ochrony przyrody”. Tablicę ufundowało społeczeństwo miasta Gorzów w 1977. Teren zieleni wokół placu jest miejscem wypoczynku oraz zabaw dla dzieci chętnie odwiedzanym przez gorzowian.
Ostatnim punktem było zwiedzenie hotelu „Gracja”. To hotel czterogwiazdkowy. Pani Izabela Mańczyńska opowiedziała nam o historii tego obiektu. Następnie obejrzeliśmy miejsca dostępne nie tylko dla gości hotelowych, ale też dla mieszkańców Gorzowa. Do dyspozycji jest kryty basen, squash, siłownia, inne miejsca odnowy biologicznej oraz kawiarnia. W tej kawiarni byliśmy podjęci kawą oraz pysznym ciastem.
Dziękujemy pracownikom hotelu „Gracja” za wzbogacenie naszego spaceru tymi słodkościami. Na pewno wrócimy w Wasze gościnne progi.
Dziękuję uczestnikom za udział w spacerze i zapraszam na kolejne spotkania z cyklu „Parkami Gorzowa”.
Roman Skudynowski
___________________________________________________________________________________________________________
W dniu 24.02.2025 roku odbył się kolejny spacer w ramach projektu RUSZAJMY SIĘ.
W spacerze udział wzięło czworo uczestników.
Do zobaczenia na następnym spacerze dniu 3.03.2025 roku. Start o godzinie 11.00.
Warto się ruszać!
Pozdrawiam
Stanisław Golumski
___________________________________________________________________________________________________________
Rajd pieszy nr 11 z cyklu „Wypad za miasto”
Dolsk–Pszczelnik–Dolsk
W dniu 22.02.2025 r. w ramach „Wypadów za miasto” wybraliśmy się na szlak Templariusz i Joannitów trasą historycznie związaną z Zakonami.
Tradycyjnie wyruszyliśmy spad Castoramy w Gorzowie o godz. 9.30 prywatnymi samochodami do wsi Dolsk w woj. Zachodnio-pomorskim. Po krótkiej informacji organizatora o terenie oraz jego historycznych walorach i programie wycieczki wyruszyliśmy w kierunku miejscowości Pszczelnik. Po drodze zwiedziliśmy kuźnię z 1784 roku oraz odremontowany pałac w Dolsku. Dalej prawym brzegiem jeziora Dolsk leśnymi duktami dotarliśmy do muzeum lotników litewskich, którzy zginęli w tym rejonie w czasie przelotu z Nowego Jorku do Kowna. Po zwiedzeniu izby pamięci przeszliśmy na miejsce katastrofy, gdzie został wzniesiony pomnik upamiętniający to wydarzenie. Po krótkiej przerwie przeszliśmy nad jezioro Zielin, gdzie na plaży był zaplanowany dłuższy postój. Przy ognisku odpoczęliśmy i po godzinie wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Trasa liczyła ok. 14 km. W imprezie brało udział 26 osób.
Opis: organizator imprezy Tomasz Granops
Zdjęcia: Krystyna Górska, Antoni Pieprzyk, Stanisław Golumski, Kazimierz Kamiński
___________________________________________________________________________________________________________
SPOTKANIE Z SENIORAMI
27 stycznia 2025 roku
W restauracji Krokodyl odbyło się spotkanie Zarządu Oddziału PTTK STILON z SENIORAMI Oddziału. Na to spotkanie przygotowaliśmy drobny, słodki poczę-stunek, a za zdrowie wszyscy wypiliśmy szampana.
Zaproszona przez nas pani Joanna Gwoździewska z Leśniczówki Przyłęsko, opowiedziała trochę o Leśniczówce i zachęcała do odwiedzania, tego miejsca, znakomitego do odpoczynku i organizowania imprez w środku lasu. Nawiasem mówiąc rozpoczęcia naszego sezonu tury-stycznego 2025 roku tu właśnie się odbędzie.
Prezes Alek Grabowski przyniósł ze sobą kilka albumów z fotografiami i opisami dawnych turystycznych wypraw i zaczęły się rozmowy i wspomnienia o naszych dawnych rajdach górskich.
Rozmawialiśmy o schroniskach w górach i zdobywaniu szczytów. Czasem w górach było niebezpiecznie. Ale byliśmy młodzi i wszystko wydawało się być łatwe i piękne.
W pewnym momencie sptkania Marysia Karbowska, zabierając głos powiedziała:
„Coś się zaczyna, coś się kończy. Nadszedł czas stanu spoczynku. Myślę, że to jest dobra chwila bym mogła podziękować obecnemu Zarządowi Oddziału z prezesem Alkiem Grabowskim na czele i poprzednimi prezesami Julkiem Kuźmą i Rysiem Broniszem za docenienie mojej pracy w Oddziale, w tym 18-letniej pracy w Zarządzie Oddziału. Liczne odznaczenia, dyplomy i podziękowania, które otrzymałam świadczą o tym, że prezesi bacznie przyglądali się mojej pracy, dostrzegali w niej elementy warte nagrodzenia. Przecież każdy wniosek o odznaczenie wyższej rangi musiał być uzasadniony. Zawsze znaleźli takie treści do wyeksponowania mojej działalności w PTTK, że wnioski były aprobowane i prze-chodziły. Jestem usatysfakcjonowana i dziękuję ze wzruszeniem za nie wszystkie ”
Wzruszenie było prawdziwe. Aż uczestnikom łzy się zakręciły. Ale Marysia szybko przeszła do podziękowań za odznaczenia, wyróżnienia i dyplomy, które otrzymała podczas swojej aktywności w naszym Oddziale PTTK STILON, a złożyły się na nie:
- odznaki: Srebrna Honorowa Odznaka PTTK - wyróżnienie Zarządu Głównego PTTK, Złota Honorowa Odznaka PTTK - wyróżnienie Zarządu Głównego PTTK, Odznaka 25 LAT w PTTK, Odznaka Honorowa Miasta Gorzowa Wlkp.,
- dyplomy: ZG PTTK - za zasługi w upowszechnianiu turystyki i krajoznawstwa, 60-lecia Komisji Krajoznawczej Zarządu Głównego PTTK - za zasługi w upowsze-chnianiu turystyki i krajoznawstwa, 60-lecia Komisji Krajoznawczej Zarządu Głównego PTTK - za aktywną pracę w PTTK
oraz wiele różnych podziękowań, listów gratulacyjnych, dyplomów i nagród od Zarządu Oddziału PTTK Stilon oraz członków i sympatyków Oddziału.
Myślę, że spotkanie było potrzebne i udane.
Bardzo dziękujemy wszystkim obecnym na spotkaniu za miłą atmosferę i do zobaczenia w przyszłym roku.
ORGANIZATORZY
___________________________________________________________________________________________________________
SPACER W RMACH PROJEKTU "RUSZAJMY SIĘ"
W dniu 17.02.2025 roku odbył się kolejny spacer w ramach projektu RUSZAJMY SIĘ.
Uczestniczyło w nim pięcioro osób i pies.
Do zobaczenia na następnym spacerze dn. 24.02.2024, godz. 11.00.
Warto się ruszać.
Pozdrawiam.
Stanisław Golumski
___________________________________________________________________________________________________________
___________________________________________________________________________________________________________
Drugi spacer za nami
W mroźny dzień -12 lutego na miejsce zbiórki i spaceru po parku Kopernika przyszło 30 członków i sympatyków Oddziału PTTK” Stilon”.
Ryszard Bronisz i Biskup Mirosław Wola zaprosili nas do kościoła ewangelickiego znajdującego się na terenie parku (obecnie Ewangelicko-Augsburski Kościół Świętej Trójcy). Biskup opowiedział nam historię kościoła i zasady panujące w kościele ewangelickim, a Rysiu Bronisz pokazał stare zdjęcia kaplicy zbudowanej na terenie cmentarza, po wojnie nazywanego cmentarzem poniemieckim.
Cmentarz założono w roku 1831, który po kilkakrotnym powiększaniu osiągnął powierzchnię prawie 18 ha. Do 1945 r. dokonano tam ponad 10 tys. pochówków. Cmentarz istniał ponad 100 lat i był miejscem spoczynku najbardziej zasłużonych mieszkańców Landsbergu XIX wieku.
Po wojnie cmentarz ulegał dewastacji. W roku 1971 władze podjęły decyzję o likwidacji cmentarza i wybudowaniu w tym miejscu parku Kopernika. Park założono w latach 1972-74, a jego urządzenie w dużej części w ramach czynu społecznego przeprowadzali pracownicy ZWCH Stilon. Na terenie parku powstała fontanna, place zabaw, siłownia, skatepark i miasteczko ruchu drogowego. W parku rośnie wiele okazów roślinnych. Z powodzeniem wskazać można takie gatunki jak: cis pospolity, jesion wyniosły, czy też roztaczająca podczas kwitnienia słodki zapach lipa drobnolistna.
W roku 2006 w związku z budową drogi przecinającej dawny cmentarz w czerwcu 2010 roku przeprowadzono ekshumację ponad 1000 grobów. Obok kościoła ewangelickiego otwarto symboliczne lapidarium z tablicami z dawnego cmentarza.
W roku 2022 park przeszedł reaktywację - utwardzono nowe alejki, wyremontowano fontannę, zasadzono wiele nowych drzew i innych roślin.
Po parku Kopernika oprowadzał nas Ryszard Bronisz.
Pomysłodawczynią spacerów jest Maria Karbowska,
a organizatorem Aleksander Grabowski, który Państwa zaprasza na kolejne spacery, któ-re odbywać się będą w każdą drugą środę miesiąca.
_______________________________________________________________________________
Rajd pieszy nr 10
25.01.2025 r. z cyklu „Wypad za miasto”
– sprawozdanie
W dniu 25.01.2025 r. w ramach „Wypadów za miasto” zrealizo-waliśmy program historyczny pod hasłem „Szlak imienia Hetmana Stefana Czarnieckiego”. Był to fragment trasy turystycznej utworzonej w 1957 roku.
Rozpoczęliśmy wędrówkę z parkingu przy kąpielisku Nierzym. Po prelekcji organizatora omawiającego historię powstania tego szlaku pomaszerowaliśmy dalej wzdłuż jezior Nierzym, Ostrowite i Jeż do leśniczówki Nierzym (Młynów) do Punktu Edukacji Leśnej Nad-leśnictwa Kłodawa, gdzie przy ognisku witaliśmy Nowy Rok turystyczny PTTK Stilon. Powrót odcinkami czerwonego szlaku im. Czarnieckiego do jeziora Nierzym i parkingu.
Trasa rajdu to ok. 10 km przebiegała urokliwymi terenami leśnymi o zróżnicowanej konfiguracji z pięknymi widokami na jeziora.
W Wypadzie uczestniczyło 19 osób.
Opis imprezy: Tomasz Granops
Zdjęcia: Jan Nowakowski, Antoni Pieprzyk, Stanisław Golumski
i Kazimierz Kamiński
___________________________________________________________________________________________________________
„Ruszajmy się” - kolejna relacja
W dniu 20.01.2025 odbył się trzeci już spacer w ramach projektu „Ruszajmy się”.
Uczestniczyło w nim sześć osób i specjalny uczestnik Piotruś. Pogoda dopisała, świeciło nawet słońce.
Do zobaczenia na następnym spacerze w dniu 27.01.2025 (poniedziałek), start o godz. 11.00.
Warto się ruszać.
Pozdrawiam.
Tekst: Stanisław Golumski
__________________________________________________________________________________________
Pierwsze parki
15 stycznia odbył się pierwszy spacer z nowego cyklu „Parkami Gorzowa”. Pomimo mało zachęca-jącej pogody - było mglisto, wilgotno i chłodno - na starcie stanęło blisko 20 osób.
Jako pierwszy obejrzeliśmy park Górczyński (między ulicami Górczyńską i Kombatantów), po którym oprowadziła nas Krystyna Kamińska. Ten duży park (8,5 ha) założono w 1993 roku. Przyciąga on atrakcjami dla dzieci oraz urządzeniami do ćwiczeń dla dorosłych. Jest tu także Polana Przyjaciół, czyli wybieg dla psów z atrakcjami.
Byliśmy również w parku 750-lecia Gorzowa (u zbiegu ulic Czartoryskiego i Dekerta) powstałym z okazji jubileuszu miasta. Inicjatorami jego byli mieszkańcy sąsiednich domów, m. in. Mirosław Urbanowicz, który sugestywnie opowiedział o walce o ten park. Oprócz wielu ciekawych miejsc na uwagę zasługuje aleja składająca się z kilku rodzajów nawierzchni przeniesionych tu ze starych ulic Gorzowa, m.in. kocie łby, kostka asfaltowa, płyty tzw. kontrybucyjne i inne.
Pora roku nie pozwala na zajmowanie się roślinnością. Oprowadzający informowali o ciekawych drzewach i krzewach, ale trzeba tu wrócić w sezonie, by zobaczyć je w pełnej krasie.
Organizatorem cyklu „Parkami Gorzowa” jest Aleksander Grabowski. Spacery odbywać się będą w każdą drugą środę miesiąca.
Opis: Krystyna Kamińska
___________________________________________________________________________________________________________
PREZES ODDZIAŁU:
Aleksander GRABOWSKI
tel. nr +48 600 983 386
e-mail: alekgraba53@wp.pl
_____________________________________
WICEPREZES ODDZIAŁU:
Kazimierz KAMIŃSKI
tel.kom. 696 865 795
e-mail: kaminski.k@poczta.fm
_____________________________________
WICEPREZES ODDZIAŁU d/s OSOBOWYCH:
Marta PIEPRZYK
tel. 608 633 350
e-mail: map59@interia.pl
____________________________________________________
Biuro Oddziału
czynne jest w czwartki
w godz. 15:00 - 16:00
Wystarczy tylko wypełnić zeznanie podatkowe wpisując nr KRS: 0000169865 i nazwę Oddziału jako cel szczególny.
Wnioskowaną kwotę otrzymamy za pośrednictwem ZLOP i wykorzystamy na realizację celów statutowych.
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
na cele statutowe Oddziału PTTK STILON!
Możesz wesprzeć naszą działalność, przekazując nam DAROWIZNĘ NA CELE STATUTOWE.
Darowizny takie, po spełnieniu określonych warunków, mogą również być odpisane od Twojego dochodu.
Aby skorzystać z tej ulgi podatkowej należy wpłacić wybraną przez siebie kwotę na nasz rachunek z adnotacją
„Darowizna na cele statutowe".
Nr konta:
72 2490 0005 0000 4500 8385 3642
Osoby fizyczne mogą przy rocznym rozliczeniu podatkowym odliczyć od swojego dochodu kwotę darowizny
stanowiącej do 6% swojego dochodu (podstawa prawna: art. 26,
ust. 1, punkt 9 Ustawy O podatku dochodowym
od osób fizycznych z dn. 26.07.1991 r. z późniejszymi zmianami).